Wpis z mikrobloga

@Dundes2136: bardzo słabe oceny praktycznie same 2 żadnej 5 nie miałem no i słabo napisane egzaminy na początku nie chcieli mnie przyjąć nawet do zawodówki ale stworzyli druga klasę i mnie przyjęli bo podwójny rocznik do technikum czy liceum nie próbowałem bo wiem że miałbym ciężko z nauką mam też spore problemy z koncentracją rzadko kiedy mogę się w pełni skoncentrować
  • Odpowiedz
@Sajko_gang: Najważniejsze to pokazać że nie boisz sie n-----------i;) Trzymaj z patusami i męcz tego którego wszyscy męczą... Jak nabierzesz szacunku wśród patusów to tego najsłabszego obronisz przed nimi itd. itd.
  • Odpowiedz
@Piskariota: ehh ale właśnie ja taki nie jestem nie szukam nigdy zaczepki jestem z natury spokojny , nieśmiały ,wycofany nigdy bym kogoś słabszego nie gnębił a niestety sam doświadczyłem gnębień więc wiem jak to jest ale też nie jestem na tyle odważny żeby kogoś obronić no ale moim planem jest że jak ktoś będzie do mnie skakał to mu walę z pięści też jakoś najwyższy nie jestem niestety bo mam
  • Odpowiedz
@Sajko_gang: Stary myślisz że mnie matka wychowała na sadystę?! Też byłem męczony i wyśmiewany bo buciki były dziurawe i nie markowe... Poszedłem do gimnazjum i tylko bałem się żeby nie patrzyli na mnie, chciałem być w cieniu i zostawcie mnie tam... Dostałem parę razy w ryja od "bogatszych" (możesz ich nazwać oskarkami) myślałem że jak im mało krzywdy zrobię to szybko przestanie mnie bić;) Pewnego dnia zapomniałem o tym i
  • Odpowiedz
@Sajko_gang: nie chce mi sie rozmawiać z ludzmi ponad 2 razy młodszymi od siebie, ale musze zapytać - skoro masz fobie i jesteś cichym zamulaczem, to jak wpadłeś na pomyśł aby iść do szkoly, w ktorej szczególnie mocno byczkuje sie takich jak ty?

A dobra, doczytałem już.
  • Odpowiedz
@Sajko_gang: współczuję. Zawodówki to zwierzyniec. U mnie w szkole trafiał tam najgorszy materiał, tłukli się po ryjach jak małpy i nikt nie chciał z nimi rozmawiać. Trzeba było iść do technikum. Normalnie oznajmiasz wszystkim że nie chcesz matury i cię przepuszczają. Weź się przepisz. A tego co Cię nauczą w zawodówce to w każdej robicie w miesiąc ogarniesz.
  • Odpowiedz
@Sajko_gang po rozpoczęciu roku, pójdziecie na p--o albo jakieś wino czy wódeczkę,fajeczka,może jakieś hehe ziółko albo inne n-------i,i kolejny dzień w szkole będziesz zaczynał tak samo,potem jakieś wagary i nim się obejrzysz zostaniesz w------y że szkoły z kolegami,i pójdziesz na budowę j---ć za 15 zł/h ;)
  • Odpowiedz
@Sajko_gang: niekoniecznie będzie tak źle, pamiętam przegrywa z gimnazjum którego wyśmiewała cała klasa ale w zawodówce się odnalazł, zobacz jakiemu lokalnemu klubowi kibicują patusy, poczytaj o nim, ustaw sobie jego logo na zdjęcie w tle na facebooku będziesz miał jakiś punkt zaczepienia do gadki z troglodydatmi z klasy, sprawdź nazwiska dzielnicowego i kilku psów z prewencji żebyś miał świadomość kogo w lokalnym półświatku trzeba j---ć, konicznie ćwicz na wfie i
  • Odpowiedz