Wpis z mikrobloga

@rexxaris: jaka odklejka, przecież przyznałem racje. Nie ma jak inaczej wyjaśnić tego, ze jeden przez ponad 10 lat rok w rok gra w Lidze Mistrzów, a drugi walczy o utrzymanie/środek tabelki niż miłość do West hamu xd
@ekjrwhrkjew: skoro miałem na myśli 10 lat kariery Wojtka, to chyba logiczne ze o takim samym okresie mowilem u Fabianskiego, a z tego co wiem, to ten drugi nawet #!$%@? się z ligi, więc o czym mowa xD
@realbs: No popacz Fabian taki ręcznik, #!$%@?ł się z ligi i dostaję dobrą propozycję z solidnego West Hamu, dziwne nie? Odnośnie Ligi mistrzów gdyby to była najważniejsze dla Fabiana, to miał propozycję chociażby z Benfiki, odrzucił. Jak widać woli mieszkać w Anglii, nawet kosztem ligi mistrzów.
@ekjrwhrkjew: No sam przyznajesz, ze pewnie mógłby liczyć na Benfikę max xD Wojtek za to przebierał w Arsenalu, Romie czy obecnie Juve. Z tego pierwszego nawet #!$%@? Fabianskiego, o czym fanboje angielskiej piłki skutecznie zapominają.

Dobrze, ze ten Dragowski do Anglii nie trafił, bo znając umysły ludzi, którzy żadnych lig poza Premier League nie oglądają, to bym słyszał tydzień w tydzień, ze Dragowski tez lepszy od Wojtka xD
@realbs: Ale w mojej dyskusji ani razu nie użyłem słowa Wojtek, więc na #!$%@? go przytaczasz?

Z tego pierwszego nawet #!$%@? Fabianskiego, o czym fanboje angielskiej piłki skutecznie zapominają.


@realbs: No ale skoro już mowa o Szczęsnym, to go też #!$%@? z Arsenalu xD
@ekjrwhrkjew: odpisałeś na komentarz o 10 latach Szczesnego w LM i się dziwisz ze o nim pisze xD big brain moment

ale skoro już mowa o Szczęsnym, to go też #!$%@? z Arsenalu xD


tevez dyscyplinarnie tez był #!$%@?, wiec logiczne, ze Bartosz Śpiączka to lepszy napastnik niż on
@realbs: A czy gdzieś napisałem, że któryś bramkarz jest lepszy?

tevez dyscyplinarnie tez był #!$%@?, wiec logiczne, ze Bartosz Śpiączka to lepszy napastnik niż on


@realbs: Czy gdzieś napisałem, że ktoś jest lepszy? Napisałem, że Szczęsny też został #!$%@? z Arsenalu co jest prawdą, całą resztę, że ktoś jest lepszy, gorszy to ty już sam sobie dopisałeś.