Wpis z mikrobloga

@dizel81: od razu ci odpowiem, że będzie ciężko i wg mnie to abstrakcja. Wszystkie najważniejsze atrakcje turystyczne poza Phnom Penh to odległość minimum 300 km a niektóre i ponad 500 km a pokonywanie takich dystansów w Kambodży zabiera praktycznie jeden dzień, który mógłbyś przeznaczyć na zwiedzanie. Nie wyobrażam sobie żeby przeciętny turysta dysponujący ograniczonym czasem i mający świadomość ile obecnie kosztują bilety lotnicze pojechał sobie do Kampotu, który tak naprawdę poza
@dizel81: akurat im bardzo kibicuje bo zarowno Pol jak i Staszek to konkretni i pracowici ludzie. Maja cel i robia wszystko zeby go zrealizowac. W przeciwienstwie do innych polonijnych bezsensmenow ktorzy codziennie wstaja w okolicach poludnia i zastanawiaja sie jaki dzisiaj "projekt" bedzie realizowany :)
@Nightshift_: są jeszcze tacy co wstają razem z kurami i udają że pracują. Wakacje przez 365 dni 24/7, z przerwami na nakręcenie gniotów, wizytę w kiblu, w bufecie, na markecie i jeszcze tylko zajęcie się domowymi obowiązkami(rodzina i zakupy).

https://youtube.com/clip/Ugkx9-C7ff4c_qpcBjZmG2q09DnPp-eW9qtz
, niektórzy mają jak pączek w maśle jeszcze szczęśliwcy posiadają patronów w formie teściów. All inclusive, można odpoczywać po "zapracowanym" dniu.
Mimo wszystko nie zamieniłbym się XD