Wpis z mikrobloga

#mirkowyzwanie
Chciałem też zrealizować zadanie nr 1, w końcu to tylko spacer połączony z technologiczną zabawą. Cóż może być w tym trudnego. O jak bardzo się myliłem :)
Na miejsce realizacji wybrałem skąd inąd ciekawy teren, Rezerwat Susła Perełkowatego Hubale - bardzo lubimy tam jeździć, miejsce doskonale relaksuje i jest po prostu urocze. Dużo przestrzeni na wykonanie zadania. Samo "rysowanie" jednak bardzo mnie zaskoczyło - nie wiem czy to niedokładność odbiornika gps, czy moje kuśtykanie powodowało, że to co wydaje się linią prostą na trawie, na mapie wygląda jak łuk! Raz za razem, podejście piąte z kolei i to samo :) Ale pomimo lekkiej żenady - rysunek wygląda jak uroczo koślawe bazgrołki dzieci w wieku 2-3 latkat, miałem frajdę, zwłaszcza że z zaciekawieniem towarzyszyła mi w realizacji córka. Ona zresztą zaproponowała abyśmy wydeptali logo pewnej retro gry akcji. Jak wyszło? No chyba jednak wstawię te obrazki, niech inni też się pośmieją!
Pobierz
źródło: comment_1660254747zEkYoKZToYaZ417W9skpC7.jpg
  • 2
#mirkowyzwanie
postanowiłem spróbować czegoś prostszego, w sensie prostszych linii. Tu jednak nic nie jest proste, jest koślawo tak, że przypominają się czasy kiedy podziwiałem obrazki moich dzieci lata temu. Mam nadzieję że chociaż da się rozpoznać o co chodziło. Podpowiem, że miało być to również logo, tym razem pewnego portalu internetowego.
Pobierz
źródło: comment_1660254806fLJrDKqsEGNYNDUpIzBPj3.jpg
#mirkowyzwanie
Może to dziwne, ale z bańkami byłoby najprościej, a mimo tego nie miałem kiedy podjąć się tego zadania. Mam jednak nadzieję, że jeszcze uda mi się wymyślić jakiś fajny sposób na nietypowe wykonanie takowych w warunkach ogródkowo-letnio-dziecięcych. Z tego miejsca chciałem podziękować za możliwość udziału w zabawie, do tej pory nie miałem okazji. Wykonanie obu zadań wiązało się z dużą dawką zabawy, nie tylko dla mnie. Wprawdzie 3cie zadanie niejako czekało