[clowncore]

Śniadanie do oceny. Jakieś 500 kcal ukryte w bananach i borówkach amerykańskich, czyli druga próba połączenia postu przerywanego 18/6 z podstawowymi regułami #fitforlife , ale nie odpowiem tu na żadne pytania bo próbuje przyjąć jedynie zasadę fit4life mowiwza o tym w jakiej kolejności i jakie produkty jesc w ciągu dnia, przykładowo owoce rano, warzywa później, potem np orzechy a na koniec, ostatni posiłek mięso, czy inne trudniejsze w trawieniu rzeczy. To tak w giga skrócie

Ciężko to w całości zjeść bo wychodzi 600 gram zarcia to jak się okazało to too wcześniej nie praktykowane przeze mnie połączenie smaków jest świetne.

#jedzzwykopem #dieta #intermittentfasting

[cassiopei]

@clowncore: Lubię owocki, ale bananów nie jem. To same owoce zjadłeś na śniadanie?

[clowncore]

@cassiopei: Tak. Same samiuśkie owocki. Teraz na obiad wleciała potężna sałatka z zieleniny, buraków, fety, pomidorków, nasion i z vinegretem, dopiero na kolacje wleci P O T Ę Ż N E mięso xD

[cassiopei]

@clowncore: I nie jesteś głodny po samych owocach?

[clowncore]

@cassiopei: bez problemu starcza mi energii na to żeby jedząc owoce o 12:00 kolejny posiłek zjeść dopiero o 15:00-15:30

[cassiopei]

@clowncore: to niezle, ja kiedyś jadłam pierwszy posiłek o 16, ale teraz zmieniłam tryb postu i jem jakos o 10:30/11

[clowncore]

@cassiopei: ja wybrałem jedzenie między 12:00 a 18:00 bo właściwie było to dla mnie naturalne - z jednej strony nigdy nie jem z rana, mój organizm ma opory w przyjmpowaniu pokarmów przed 10:00, do 12:00 bez problemu wytrzymuję, a po 18:00 i tak od 2 lat nie jem więc o tyle łatwo mi to przyszło ;)