Wpis z mikrobloga

Hej, piszę to w imieniu mojej dziewczyny, która ma problem z matką. Początkowo chciałem napisać z anonimowych, ale w sumie stwierdzam, że może być i tak.

Jak mogę pomóc mojej mamie która po wielu latach depresji jest teraz w ciężkim stanie psychicznym i fizycznym? Jest całkowicie pozbawiona uczuć, bez żadnych chęci by coś robić, totalnie obojętna. Bardzo się zaniedbała, prawie nic nie je przez co strasznie schudła oraz ledwo się rusza. Wiemy że pije. Skarży się na różne dolegliwości ale nie da się przekonać by poszła do lekarza czy szpitala lub by po prostu zamieszkała ze mną.
Miesiąc temu nie wiedząc co zrobić, zadzwoniliśmy po pogotowie, trafiła między innymi do psychiatryka. Potrafi idealnie kłamać, a że nikt tam nie spytał się nas o jej stan to ją tego samego dnia wypisali z receptą na psychotrop, którego oczywiście teraz nie bierze. Jesteśmy w kropce, możemy tylko patrzeć jak marnieje. Liczy na to że coś co jej dolega w końcu ją wykończy. Jak ją uratować jeśli sama tego nie chce?

#zdrowie #zdrowiepsychiczne #pomocy #psychiatra #psychologia
  • 9
  • Odpowiedz
  • 2
@Marekexp Nic nie zrobicie. Kazde zamiary samobójcze - od razu karetka. To jest jedyna podstawa by przez 10 dni wbrew woli hospitalizować pacjenta. Jest szansa że coś wtedy zaświta w głowie korzystnego.
Druga opcja - ubezwłasnowolnienie i podejmowanie decyzji w imieniu pacjenta, do czego pewnie nie ma podstaw.
A dla Was - psychoterapia już na tym etapie bo się wykończycie
  • Odpowiedz
@Marekexp Nic nie zrobicie. Kazde zamiary samobójcze - od razu karetka. To jest jedyna podstawa by przez 10 dni wbrew woli hospitalizować pacjenta. Jest szansa że coś wtedy zaświta w głowie korzystnego.


@Wjolka: tzn.? Bo nie rozumiem jak to jest z tymi 10 dniami. Jak zadzwoni się po karetkę mówiąc, że ktoś chce popełnić samobójstwo to wtedy tak jest?
  • Odpowiedz