Wpis z mikrobloga

  • 0
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fraciu
– NATO prowadzi wojnę z Rosją.
– I jak wygląda sytuacja?
– Rosja straciła kilka tysięcy żołnierzy, w tym elitarne oddziały VDV, ponad setkę helikopterów i samolotów, kilkaset wozów opancerzonych i czołgów, trzy jednostki pływające, wymienialność waluty, Ikeę i McDonalda, a w perspektywie paru tygodni grozi jej bankructwo.
– A jak wygląda sytuacja NATO?
– A NATO jeszcze nie wkroczyło.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@smierdakow nie mówię o samej wojnie Rosji z Ukrainą. Ale jak by na Tajwanie jebło. Co by nie mówi Chiny też maja dużo sojuszników i te swoje organizacje, może i trochę zacofane ale dużo ludzi, dużo zasobów itp.
Chiny chcą zastąpić dolara w niektórych transakcjach.
Nie był bym takim optymistą z tym wszystkim.

@Makak87 no i co? Ale dalej powoli idą do przodu, chyba już nikt nie mówi o odbiciu
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Makak87 no bo odp, to też odp. No idą jakieś tam wioski ale coś tam zdobywają. Narazie chyba można powiedzieć że front zamarł.
  • Odpowiedz
@fraciu Rosji to nawet ich posowieckie twory nie za bardzo chcą pomagać, zachód ma potężnych i pewniejszych sojuszników

Sojusznicy Chin i Rosji to pójdą za tymi, za kim im się bardziej opłaci
  • Odpowiedz
@fraciu na razie to Xi jest tuż przed zjazdem partii, na którym ma zostać wybrany dożywotnim przewodniczącym, więc na pewno nic nie będzie teraz ryzykował, bo mu jakieś porażki mogą w tym przeszkodzić
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@smierdakow no teraz nie ale już po tym spotkaniu i gdy zostanie tym przywódca do końca życia to co mu będzie zależeć? A wojna Chiny USA rozleje się szybko. I wtedy zachód wcale nie będzie na wygranej pozycji (moim zdaniem)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@zjem_twoj_bigos no tak ale takie Chiny Rosja i Irak i pewnie parę państw by się jeszcze znalazło to już dla "nas" nie wygalda wcale kolorowo. Wiem że jest dużo zmiennych ale właśnie o taką pogadankę mi chodziło. Do tego zasoby naturalne, moce przerobowe i społeczeństwo bardziej do bitki będzie niż nasze zachodzenie. Już nie raz było tak że wojnę wygrywało się ilością nie jakością. Tak czy inaczej trochę dziwna jest narracja
  • Odpowiedz
@fraciu: Yhm, rozumiem Twoje obawy. Na początku wojny podczytywalam arabskie media, potem przestałam, bo mi to siadało na głowę zbyt mocno. Oni tam nienawidzą nas, naszej kultury, oczywiście nie wszyscy, ale na fali wojennych emocji takie przeważały komentarze, a przy tym wydają się być w tym tacy bardzo zacietrzewieni, dla mnie odbiór był przerażający. U nich też opcja umierania dla obrony swoich wartości i honoru znacznie bardziej wchodzi w grę
  • Odpowiedz