Wpis z mikrobloga

Załóżmy, że chciałbym zabezpieczyć jakoś kwotę dzisiejszych 50k pln na "fundusz emigracyjny", tak żeby nawet w najbardziej pesymistycznym dla Polski scenariuszu hiperinflacji, kryzysu i apokalipsy móc wyjechać na zachód i mieć pokryte 3-6 mies. życia (zależnie od destynacji) na zadomowienie się tam i znalezienie fajnej roboty w swojej branży.
Jednocześnie, chciałbym uniknąć dużej straty, na wypadek cudu gospdarczego (xD) i umocnienia się złotówki względem dzisiejszych poziomów. Czy w ogóle da się pogodzić jedno z drugim? I w co polecilibyście taką poduszkę zapakować?

#finanse #inflacja #programista15k
  • 5
@CharlieGordon zależy wszystko jaki horyzont. BTC jest dobrym pomysłem obecnie na taki cel. A tak to dowolna globalna waluta jak USD, CHF, EUR. Obligacje skarbowe indeksowane inflacją to dobry parking dla gotówki. Może złoto fizyczne.