Aktywne Wpisy
Mefedronka +73
Budyń z marchewką
Składniki na oko :)))
- dwie marchewki (jedna potężna, druga mniejsza)
- malutka pietrunia
- dwie szklanki mleka i pół szklanki mleka na potem
- dwie łyżki mąki ziemniaczanej
1. Sobie pokroisz wszystko ładnie w kostkę i wrzucisz do mleka. Ja nie mam garnka, więc gotuję na patelni.
2. Gotujesz tak te warzywa w mleku, do miękkości, co jakiś czas zaglądasz, bo nie masz co robić.
3. Potem sobie
Składniki na oko :)))
- dwie marchewki (jedna potężna, druga mniejsza)
- malutka pietrunia
- dwie szklanki mleka i pół szklanki mleka na potem
- dwie łyżki mąki ziemniaczanej
1. Sobie pokroisz wszystko ładnie w kostkę i wrzucisz do mleka. Ja nie mam garnka, więc gotuję na patelni.
2. Gotujesz tak te warzywa w mleku, do miękkości, co jakiś czas zaglądasz, bo nie masz co robić.
3. Potem sobie
Szary_Anon +26
Teraz jest czas studniówek, więc tradycyjne pytanie:
Byliście na studniówce?
Ja na swoją nie poszedłem i nie żałuję. Tylko bym się męczył będąc samotny wśród tłumu. Nauczycielka chciała mnie przekonać, żebym zatańczył poloneza z dziewczyną z klasy, ale jak postawię na swoim, to nie ma szans, żeby mnie przekonać. Tańczyć nie potrafię, zresztą nawet nigdy nie tańczyłem.
Patrząc z kilkuletniej perspektywy, mogę śmiało powiedzieć, że nie żałuję i decyzja o niepójściu była
Byliście na studniówce?
Ja na swoją nie poszedłem i nie żałuję. Tylko bym się męczył będąc samotny wśród tłumu. Nauczycielka chciała mnie przekonać, żebym zatańczył poloneza z dziewczyną z klasy, ale jak postawię na swoim, to nie ma szans, żeby mnie przekonać. Tańczyć nie potrafię, zresztą nawet nigdy nie tańczyłem.
Patrząc z kilkuletniej perspektywy, mogę śmiało powiedzieć, że nie żałuję i decyzja o niepójściu była
Wylosowałem taki zestaw zadań:
1. Spróbuj samodzielnie zrobić makramę.
2. Znajdź i zwiedź ciekawe opuszczone miejsce w swojej okolicy (urbex).
3. Przygotuj nalewkę owocową.
Oczywiście jako członek narodu wybranego muszę pielęgnować swoją polskość, to też wybór padł oczywiście na 3. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Akurat chciałem zrobić nalewkę, więc to wyzwanie jeszcze bardziej mnie popchnęło w tym kierunku. Jako, że moimi ulubionymi owocami w sezonie są maliny, to postanowiłem zrobić nalewkę właśnie z nich. Znalazłem więc na OLX jakiegoś handlarza malinami i zakupiłem od Niego 6kg xD . Do tego wszystkie niezbędne przybory, czyli słoiki, butelki i sito kawowe kupiłem w IKEA.
Koniec końców wykorzystałem 5kg, ostatni kilogram poszedł po połowie na schrupanie i ciasto. Każdy z 5 słoików 1,8L pomieścił 1kg malin zalanych spirytusem. Posiliłem się tutaj 60 woltażowym spirytusem nalewkowym od soplicy. Ostatecznie po zlaniu wyszło 7L tego napoju bogów. Spodziewałem się mniej, więc na ostatnie zlewki musiałem wykorzystać słoik xD . W wolnej chwili podjadę do IKEA i kupię jeszcze jedną butlę.
No i teraz musi jeszcze sobie pół roku postać i będzie cały arsenał na przyszłe popijawy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dla zainteresowanych kilka dodatkowych zdjęć z procesu w komentarzach. Jeśli są jacyś eksperci nalewkowi, to ew. rate my setup (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#pijzwykopem #gotujzwykopem #nalewki