Wpis z mikrobloga

Właśnie w pracy dowiedziałem się, że jestem dziwakiem, bo jem kanapkę z masłem, żółtym serem i dżemem. Podobno nikt nie je kanapek z żółtym serem i dżemem. Parę osób się zdziwiło, że tak można jeść i porównali to do jedzenia czekolady z ogórkami kiszonymi czy innych zboczeń xD Mirki, czy ja faktycznie jestem dziwny? #kiciochpyta #jedzenie #pytanie
  • 56
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@g455: wszystko w porządku, ja lubię paczki z drzemem i majoneze, albo croissanty z majonezem, rozne sa zboczenia ╮(. ❛ ᴗ ❛.)
  • Odpowiedz
@g455: Tez tak jem, a mój niebieski twierdzi, ze to nienormalne. Oscypka z żurawina za to #!$%@? aż mu się uszy trzęsą ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Podobno to Włosi tak jedzą, chociaż na Sycylii raczyli nas na śniadanko słodka a’la drożdżówka plus kubłem lodów, i tez było git ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@g455: Dołączam się, ja zawsze robiłem sobie tosta z chleba tostowego, na to ser żółty i dzemor truskawkowy plus kakao, pycha to to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Z dżemem ty chory… :D? Z miodem się tak je. W mojej wersji: Chleb, masło, sól na masło, gruby plaster dobrego, twardego sera, cienka warstwa miodu, #!$%@? ze smakiem. Ostatnio u znajomej dupeczki żarłam wersję zmodyfikowaną – zamiast sera posolone tahini, bez masła, i taki fajny, ciemny miód. Chociaż jak tak myślę o tym twoim dżemie, to gdy nie mam żurawiny, biorę do mojej bieda deski serów lol (pól goudy pół camemberta)
  • Odpowiedz