Wpis z mikrobloga

Stracona bramka idzie na konto Brudnickiego;

Kowalski-Haberek w poprzednim meczu grał kiepsko, w tym już bardzo solidnie;

Majsterek na środku obrony zagrał dobrze, był dużo pewniejszy od Jarosza. Jak pisałem wcześniej, uważam że Jarosz umiejętnościami to maks. III liga i jak najszybciej trzeba go zastąpić kimś lepszym. Oby Majsterek w kolejnych meczach zagrał na tyle solidnie co dziś;

Mikołajewski cały czas w miarę solidny;

Piątek niestety słaby występ, w zasadzie nie zaznaczył swojej obecności;

Marciniec kilka dobrych zagrań, odbiorów i świetny strzał, ale też parę razy tracił piłkę w niebezpieczny sposób;

Pazio podobnie co Marciniec;

Fadecki spore rozczarowanie, podobnie jak Piątek raczej niewidoczny w rozegraniu i w ataku, słaby występ;

Bajdur parę fajnych zagrań, uważam że za parę tygodni jak już się zgra to będzie solidnym punktem drużyny i że zastąpi na stałe Kluskę w pierwszym składzie;

Koton - widać że w tej lidze jego drobna sylwetka będzie dla niego dużą przeszkodą, ale wierzę że z czasem będzie się uczył grać na silniejszych przeciwników i że znowu będziemy go doceniać;

Pieczara bardzo słaby i nadaje się raczej tylko na rezerwowego;

Wchodzący z ławki poza Fidziukiewiczem raczej niczym się nie wyróżnili

A co do taktyki - źle to wyglądało, szczególnie momentami Polonia będac w ataku pozycyjnym szła jakby ławą do ataku, gdzie 4 albo i nawet 5 piłkarzy było na równi z linią obrony przeciwnika. Stwarzało to dosyć absurdalną sytuację, że w ustawieniu z 6 pomocnikami nie było komu rozgrywać piłki w środku pola, co szybko kończyło się stratą piłki. Potem jakby Koton i Bajdur to zauważyli i zaczęli grać niżej, między liniami obrony i pomocy przeciwnika, ale i tak to rozprowadzanie piłki wyglądało źle.

Uważam że jest potencjał do tego aby pod koniec sezonu być jednym z lepszych zespołów 2 ligi ale jak na razie trzeba będzie cieszyć się z każdego zdobytego punktu.

#poloniawarszawa