Wpis z mikrobloga

Nigdy nie odziedziczyłem żadnej nieruchomości i nie odziedziczę, dziewczyna (18 lat) już ma mieszkanie po dziadkach, domek całoroczny w górach i pół domu na wsi, a za kilkadziesiąt lat jeszcze dostanie dom wybudowany rok temu od ciotki 45-letniej starej panny i mieszkanie rodziców xdd
  • 67
  • Odpowiedz
@ZACIENTY_CAPSLOCK: Ty oczywiście nie masz rodziców, dziadków, nikt w rodzinie nie ma mieszkania, domu.
Czyżby rodzina na socjalu?
Najwyższy czas nie zaglądać innym do portfela tylko wziąć się do nauki i pracy.
  • Odpowiedz
@ZACIENTY_CAPSLOCK: sytuacja z pozoru fajna, ale weź sobie scenariusz, że żyjecie razem, bierzecie ślub, ty w sumie pracujesz, ona mniej bo dużo wniosła, macie gdzie mieszkać, stabilizacja, jest ok. Mijają lata, zaczynają się kłótnie, wrzuty, że mieszkasz w jej nieruchomości, baby lubią to nakręcić. Rozchodzicie się, masz 40 lat, 15 tysięcy oszczędności, bo tyle zostało po podziale tego co uzbierałeś, nie mieliście zobowiązań to żyliście chwilą. Jeszcze na dobitkę najlepiej
  • Odpowiedz
@WaltherW spoko, poczuj się jak ja xD mam jedną starszą siostrę, która nadal mieszka z naszymi rodzicami, swoją córką i mężem. Zgadnij na kogo został przepisany dom xD jako, że się wyprowadziłem w wieku 20 lat i sam zapierniczalem na wynajem i życie to mama przez cały czas sponsoruje wszystko mojej siostrze i szwagrowi, bo im się tak "nie powodzi". Opłaca za nich wszystkie rachunki, a oni za jedną wypłatę wyjeżdżają
  • Odpowiedz
Nigdy nie odziedziczyłem żadnej nieruchomości i nie odziedziczę, dziewczyna (18 lat) już ma mieszkanie po dziadkach, domek całoroczny w górach i pół domu na wsi, a za kilkadziesiąt lat jeszcze dostanie dom wybudowany rok temu od ciotki 45-letniej starej panny i mieszkanie rodziców xdd


@ZACIENTY_CAPSLOCK:
powienieneś zadać sobie pytanie (ale bez żalu, złośliwości, wyłącznie z ciekawości, aby nie popełniać tych samych błędów):
Gdzie byli twoi starzy, kiedy starzy twojej różowej
  • Odpowiedz
@Matti28: W tym wszystkim najbardziej #!$%@?ą mnie politycy, którzy gnoją takich dorobkiewiczów jak my.

Bo jak zarobisz nawet te marne 5k to już jesteś bogol i oddawaj 80% na podatki, na madki. A ktoś inny zarabia minimalną. Płaku, płaku, mi się należy, dejta. Co z tego, że ten na minimalnej ma majątek, którego się nie dorobię przez całe życie, choćbym harował 6 dni w tygodniu po 12h.
  • Odpowiedz
@WaltherW: O tak, to największy absurd we współczesnej gospodarce. Różnica w zarobkach na poziomie 2-3k (hurr uprzedzając komentarze wyłączam tu programistów 30k i innych ludzi w jednym procencie najlepiej zarabiających) uznawana jest za dość sporą, ale wystarczy odziedziczyć mieszkanie za 400- 500k (czyli takie średniej wielkości w mieście wojewódzkim w kiepskiej dzielnicy) i osoba zarabiająca 2k więcej potrzebuje jakieś 20 lat żeby nadrobić tą róznicę (jak bierze kredyt i spłaca
  • Odpowiedz
@ZACIENTY_CAPSLOCK mój dobry znajomy jedynak (21lat) pewnie z czasem dostanie 2 mieszkania w Warszawie w bo ciotki po ok 50 lat stare panny (ale przy kasie ),dom na wsi i trochę ziemi po babci i matce , i dom po zmarłym wujku który jest zapisany na jego babkę xD
  • Odpowiedz