Wpis z mikrobloga

Nigdy nie odziedziczyłem żadnej nieruchomości i nie odziedziczę, dziewczyna (18 lat) już ma mieszkanie po dziadkach, domek całoroczny w górach i pół domu na wsi, a za kilkadziesiąt lat jeszcze dostanie dom wybudowany rok temu od ciotki 45-letniej starej panny i mieszkanie rodziców xdd
  • 67
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@WaltherW: Mam to samo. Też mam dobrą pracę, dobrze zarabiam, dużo się uczyłem itd ale jakbym miał opcję wyboru to bym chyba się nawet nie zastanawiał i poszedł drogą twojej ex xD

Nie chce mi się po prostu, najwięcej szczęścia i radości mam wtedy kiedy mogę zająć się sobą. Ceny odjeżdżają coraz bardziej i samemu się szybciej garba dorobię. Ogólnie mam wrażenie, że "dorosłe życie" samo w sobie kreuje dużo dodatkowych kosztów - nawet patrząc na takie podróżowanie. Kiedyś mogłem np. spokojnie olać zajęcia i kiedy widziałem tanie bilety to po prostu leciałem. Teraz trzeba się organizować, dopasowywać z urlopami i wtedy już raczej dostosowujesz się pod urlop a nie pod opłacalność. Wychodzi zdecydowanie drożej niż kiedyś.

Mam dużo znajomych, których rodzice trochę lepiej ogarniali. I oni pracują, zarabiają i nie muszą przykładowo płacić czynszu (no bo mieszkanie jest od rodziców) i wtedy jest naprawdę inne życie. To faktycznie jest absurd współczesnej
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ZACIENTY_CAPSLOCK: Nie masz rodziców, dziadków?
Przecież jak umrą to też ci mieszkanie czy dom zostawią bo gdzieś teraz mieszkają.

Plus, co to za mentalność pasożyta? Zamiast starać się samemu na swój sukces zapracować ty zazdrościsz innym którzy dostają coś za nic.
  • Odpowiedz