Wpis z mikrobloga

Nie mam kompletnie pomysłu jak moge zarabiac pieniądze.
Z pracy na etacie z wypłatą 2,5-4 k na miesiąc jak większość Polaków świata nie zwojuję. Nie wiem co mogę z tym zrobić. 0 pomysłu. Od dziecka mnie nic nie interesowało, jedyne co miałem robic to miec dobre oceny.
  • 40
@Felixu: i powielasz kolejny mit powszechny w opowiesciach facetow, jakbys trafil na laske ktora chcialaby sie ruchac 5 razy dziennie to max po miesiacu juz bys inaczej na to patrzyl. Wszystko sie nudzi, na poczatku bys sie wyszalal a pozniej by glowa bolala (ciebie, nie ja xDDD)
itp to juz nie ma szans


@Felixu: na tinderze masz jeszcze mniejsze szanse niz w jakikolwiek inny sposob

nie mam juz niemal znajomych bo studia sie skonczyly


@Felixu: to jest racja i chyba jeden z najwiekszych trudow zycia, aby utrzymac zycie towarzyskie w doroslym zyciu
@brakloginuf: ja nigdy nie mialem przyjaciol ani takich prawdziwych kolegow, dopiero na studiach troche socjalizacja ruszyla, ale to glownie tylko na 1 roku byly co chwila domowki, na 2 semestrze sie wirus zaczal itp. 2 to pandemia a na 3 roku juz kazdy mial #!$%@? i jedynie sobie pomagalismy z notatkami itp. I juz teraz nie ma nic
I juz teraz nie ma nic


@Felixu: ogolnie znajomosci takie na lata to ze szkoly sredniej, jak sie ich nie ma to #!$%@? z patatajnia bo ludzie majacy 25 lat to zazwyczaj sa zmeczeni zyciem tak ze dla wiekszosci to smieciarke bym juz zamawial ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@brakloginuf: w liceum bylem duchem dla innych lub max gosciem do pogadania chwilę na korytarzu. 0 18stek, 0 imprez w weekendy, nie bylo nic. Jedynie mysli samobojcze widzac na story na snapie jak oskarki z klasy sie bawia z julkami na domówkach w piatki. Juz jestem na 99% przekonany ze tak bedzie wygladala reszta mojego marnego zycia. Jak za jakis czas rodzicow juz nie bedzie to zostane kompletnie sam.
@brakloginuf: panie ja 2 dni temu sie na studiach obronilem ledwo co, jaka praca. Teraz mnie najblizsza rodzina meczy ze musze isc na magisterke z czegos bo licencjat to dzis nie znaczy nic. A ja ledwo licencjat psychicznie doczolgalem do konca. Jsk nie pojde na nia to gdzies bede musial do roboty ale ja nie wiem gdzie w ogole. I tak kolo #!$%@? sie zatacza. Narazie przez najblizsze dni czy tygodnie
. I tak kolo #!$%@? sie zatacza.


@Felixu: krajowa esencja gowna sie wylala na Ciebie, gorzki smak #!$%@? za grosze, dalej studiow nie ma sensu kontynuowac jezeli nie zamierzasz zrobic z tego zastosowania
@brakloginuf: a ten licencjat to tez gowno kierunek byl, bo na prawo, czy medycynę za glupi jestem. Z reszta jak zaraz po obronie zadzwonilem do mame to ona sie bardziej ucieszyla, ze sie obronilem na 5 niz ja, bo ona nie wie co we mnie siedzi i ze ogolnie mam dosc zycia. Gdyby państwo fundowalo dla takich jak ja eutanazol to bylbym szczesliwszy
@Felixu: ogolnie papier ze masz studia dobrze miec, bo jak szukasz roboty zwykla droga to nieraz ten papier moze byc kluczowy aby pracodawca sie w ogole odezwal, nieraz wymagaja studiow jakichkolwiek aby odsiac odpadki juz na starcie. Co nie znaczy oczywiscie ze zrobienie studiow cos oznacza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Felixu: Potrzebujesz psychologa a nie pieniędzy. Najważniejsze żeby dobrze się czuć w swoim towarzystwie, jak to osiągniesz to inni też będą chcieli w nim być.
Poza tym czytaj książki, edukuj się, bedziesz bardziej otwarty albo mądrzejszy, może Seneka albo Dostojewski?