Wpis z mikrobloga

@adfgx: eee ale wystarczy iść do pierwszego lepszego marketu żeby zobaczyć mięso i mielonki z powszechnie jedzonych w Polsce zwierząt a także różne ich organy wewnętrzne, które sprzedaje się zapakowane w pudełka z okienkiem....
Jednak różnica jest dość spora i Twój przykład nie ma sensu.
Tak jak jest różnica między wrzuceniem filmiki gdzie zabijasz muchę a jakbyś wrzucił film gdzie zabijasz psa. Rozumiesz, że jest różnica prawda? I tylko robisz kurtyzanę
  • Odpowiedz
@arinkao osobiście takiego kuraka bym nie zjadł. Filety z niego oczywiście jem, ale wypychanie go to już dla mnie trochę obrzydliwe i przerażające ( ͡º ͜ʖ͡º) mimo, że jestem Mati i nie trawie lewarów i ludzi wege to sam nie lubię oprawiać mięsa na obiad i go dotykać ((oo)) od dziecka brzydzę się mięsem samym w sobie i kośćmi, ale nie jestem #!$%@?ęty
  • Odpowiedz
@Kambiodolor2137: Ale dział mięsny ma znak dział mięsny i nikt nie musi tam wcale iść jak nie chce, nie pamietam kiedy ostatnio byłem na mięsnym. No ciekawe jak ja robię kurtyzanę z logiki, podaj mi te wielkie różnice między zwierzętami jakie hodujemy na jedzenie a zwierzętami jakie trzymamy w domu jako członków rodziny. Czemu mówisz jakby kura i świnia były bardziej jak muchy? Świnia dorównuje inteligencja psu a już napewno przewyższa
  • Odpowiedz