Wpis z mikrobloga

Po sytuacji opisanej przez @wolfKida wylało arcyszambo. I wcale nie mówię tutaj o komentarzach pod adresem tatuażysty, które nomen omen też pokazują, że dzisiaj wiele osób chce być sędzią i katem w jednym, ale o tych wszystkich ohydnych przeróbkach oryginalnego wpisu, tekstach szkalujących dziewczynę za to, że ma problemy psychiczne, czy że gdzieś tam brała narkotyki (co wcale nie jest pewne). Do tych dwóch ostatnich łatwo się odnieść - używki/problemy psychiczne dotyczą pewnie sporej części wykopu xdddd. Jak można w takim razie ją za to oceniać? Czy wyśmialibyście kolegę, który się ciął? Tyle ludzi tutaj jęczy, jakie ich życie jest #!$%@?, że cierpią na depresję - no to teraz widzicie, czemu nie zawsze opłaca się z tym wychodzić do ludzi. Pewnie niejeden z nas zna to z doświadczenia.
A teraz te przeróbki... to jest upadek totalny. Wyobraźcie sobie, że jednak do tego molestowania/gwałtu/napaści doszło. Albo nawet nie doszło, ale faktycznie było dotykanie w pobliżu miejsc intymnych (a to jest pewne, bo sam rzemieślnik przyznał, że rozciągał skórę w pobliżu pachwin) i dziewczyna jest nadwrażliwa albo nie było to wystarczająco dobrze zasygnalizowane wcześniej przez tatuażystę. W takiej sytuacji pisanie takich rzeczy to jest po prostu przemoc - i tyle. Przemoc wobec osoby, która jest słabsza i która może być w tym wszystkim sama. Znowu - tyle historii o biciu w szkole, o wyzywaniu, prześladowaniu - i żadnych wniosków z tego. Jesteś ofiarą takiej sytuacji, podzieliłaś się nią na serwisie, na który wchodzisz codziennie (w niezbyt zachowawczy sposób, nawet z tym nie dyskutuję), jest ci źle, nie wiesz co robić i nagle jeszcze ludzie sobie z ciebie robią jaja, wyzywają od ćpunek itd, mówią, że to się nie zdarzyło - chociaż ty wiesz, że się zdarzyło. To może być równie traumatyczne, co samo zdarzenie.

Nie sądzę, że poznamy obiektywną prawdę, bo to sytuacja między dwiema osobami, a naprawdę ciężko w tym przypadku o dowody (jest to oczywiste dla każdej choć trochę myślącej jednostki) - dobrze by było, jakby jacyś spece od tatuaży się wypowiedzieli, jak to jest z tym rozciąganiem skóry. Tutaj psy wieszają na dziewczynie (chociaż jeszcze wcześniej była też obrona), na Twitterze na facecie, i tam to już w ogóle nie ma miejsca na dyskusję. So keep it civilized. Nie warto dla paru plusów robić takich obrzydliwości - nie wiecie, czy to nie będzie za dużo dla autorki wyznania, albo dla osób, które przeszły przez coś podobnego.

#tatuaze #afera #molestowanie #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 125
@Kostikov: Wszystkie zachowania, które opisujesz są niczym w porównaniu z tym, co musi teraz przechodzić zlinczowany tatuażysta. Wykopki nie mają wglądu w to jak było i nie da się ocenić czy wolfkida mówi prawdę. Można brać pewne pośrednie przesłanki (rzekomy chłopak poznany 4 dni przed całą akcją), czy ogólne zachowania na wykopie świadczące o niedoborach atencji i psychicznej niestabilności. One niczego nie rozsądzają, ale w jakiś sposób zmieniają prawdopodobieństwo na jej
@PoncjuszPijak: Ja wolę wziąć pod uwagę, że może mówić prawdę i nie wypisywać takich rzeczy. O tatuażyście też nie wypisuję. Wstydziłbym się do końca życia, gdybym wrzucał takie przeróbki albo usprawiedliwiał osobę, która z premedytacją kogoś zgwałciła.
@michal1498: To, że ktoś coś robi ileś czasu, albo że na co dzień jest taki albo inny, to nie wyklucza, że mógł tak postąpić. Dlatego jak napisałem wyżej - wolę wziąć pod uwagę, że ona serio mogła zostać nadużyta i po prostu takich rzeczy nie pisać.
Ja wolę wziąć pod uwagę, że może mówić prawdę i nie wypisywać takich rzeczy.


@Kostikov: Ale nie bierzesz pod uwagę, że może mówić nieprawdę i to jest Twój błąd - jesteś zwyczajnie stronniczy.

O tatuażyście też nie wypisuję.


Tatuażysta ma już łatkę gwałciciela, może stracić pracę i mieć problemy z bliskimi. Jakże łaskawy jesteś, że nie wypisujesz o nim przeróbek w internecie!

Wstydziłbym się do końca życia, gdybym wrzucał takie przeróbki
@PoncjuszPijak: Przecież napisałem, że nie powinna była wskazywać na tym etapie konkretnego tatuażysty. Ale tak - nie biorę pod uwagę, że ona kłamie, bo to fakt, że gość ją dotykał przy miejscach intymnych - sam się do tego przyznał. Kwestią sporną pozostaje, czy on miał zamiar jej zrobić krzywdę, czy nie, a ona to tak odebrała.
@michal1498: Ale gadamy o tym, jak "powinna" się zachowywać osoba nadużyta, więc jak mogą cię nie interesować inne przykłady. Właśnie obaliłem twój argument pokazując, że ofiary też piszą o tym w internecie. I zaskoczę cię - wiele w ogóle nie idzie na policję.
@PoncjuszPijak: Przecież napisałem, że nie powinna była wskazywać na tym etapie konkretnego tatuażysty. Ale tak - nie biorę pod uwagę, że ona kłamie, bo to fakt, że gość ją dotykał przy miejscach intymnych - sam się do tego przyznał. Kwestią sporną pozostaje, czy on miał zamiar jej zrobić krzywdę, czy nie, a ona to tak odebrała.


Ale ona nie napisala wpisu uważajcie dziewczyny na tego tatuażysty bo to nieprofesjonalny gość i
Jest wiele forów (np. na Reddit), gdzie osoby poszkodowane w taki sposób o tym piszą, nawet przed pójściem na policję.


@Kostikov: Oskarżenie o przestępstwa seksualne, są oskarżeniami "ciężkiego kalibru." Materia delikatna i niełatwa do udowodnienia lub zaprzeczenia.
Dawny zmarły kolega zajmował się nimi.
@wolfKida zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zaczęła od opublikowania na wykopie.
Wskazała "winnego", podając jego namiary na innym portalu.
W takiej sytuacji powinna być zachowana inna kolejność.
Najpierw zgłoszenie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@Kostikov: Z takimi tematami to się od razu na policję powinno iść. To pierwsza rzecz a druga to naprawdę te komentarze typu "tatuaże ma to pewnie lubi na ostro hehe" itp to druga sprawa która trochę mnie przeraziła jacy psychopaci siedzą na tym portalu. Daleko jestem od białorycerstwa ale znowu takie myślenie i komentowanie że "hehe siedziała cicho to się jej podobało" to mam ochotę takiemu #!$%@? w ryj bo równie