Wpis z mikrobloga

@Zakretka21: To jak wyglądają praktyki? Np ginekologa dziecięcego (bo zwykłemu to dadzą starą babę). A do takiej 12-letniej julki wyślą areczka i "No , hej, dziś będziemy zwiedzać z areczkiem. Areczku rozgrzej dłonie, żeby juli było przyjemnie"
@Myrszula: Czyli ginekolog dziecięcy ma praktyke na zwłokach wyniesionych chyłkiem z prosektorium?

uczy się na specjalizacjach.


@Zakretka21: Jak zwał, tak zwał. Chodzi mi o pierwszą styczność z odmętami tej specjalizacji.

Czy może uczy się tylko na obrazkach, fantomach a faktyczna nauka to już podczas pracy zawodowej? A może specjalizacja polega na tym, ze dwóch lekarzy bada pacjentkę? Tylko czy są pacjentki się na to godzące?