Aktywne Wpisy
Van-der-Ledre +42
Jestem wdzięczny komukolwiek, kto stworzył cudo zwane automatem. Pamiętam katorgi na jazdach tymi gównianymi kiami, bieg taki, sraki, jechać to nie chciało pod górkę nawet za dobrze.
Ja nie mam podzielności uwagi, skupiam się nad jedną czynnością, czyli prowadzeniem auta by nikomu ani sobie krzywdy nie zrobić. A zabawa jakąś wajchą średniowieczną mi się nie widzi. I od kiedy kupiłem sobie samochód, to polubiłem jeździć, teraz to czysta przyjemność. Nigdy nie zgaśnie,
Ja nie mam podzielności uwagi, skupiam się nad jedną czynnością, czyli prowadzeniem auta by nikomu ani sobie krzywdy nie zrobić. A zabawa jakąś wajchą średniowieczną mi się nie widzi. I od kiedy kupiłem sobie samochód, to polubiłem jeździć, teraz to czysta przyjemność. Nigdy nie zgaśnie,
Alzena +10
Zastanawia mnie kwestia zamkniętej trumny.
Przecież to normalne, że w kaplicy przed pogrzebem trumna dla rodziny i najbliższych jest otwarta i każdy zdaje sobie sprawę, że człowiek martwy nie wygląda dobrze, występuje stężenie pośmiertne, plamy opadowe itd., żadna to niespodzianka 乁( •_• )ㄏ ale to nie jest powód do tego żeby trumna była zamknięta.
Argumenty o tym, że lepiej żeby była zamknięta bo nie będzie robionych
Przecież to normalne, że w kaplicy przed pogrzebem trumna dla rodziny i najbliższych jest otwarta i każdy zdaje sobie sprawę, że człowiek martwy nie wygląda dobrze, występuje stężenie pośmiertne, plamy opadowe itd., żadna to niespodzianka 乁( •_• )ㄏ ale to nie jest powód do tego żeby trumna była zamknięta.
Argumenty o tym, że lepiej żeby była zamknięta bo nie będzie robionych
Dzień 3
Kontynuacja orlich gniazd ale już trochę zmodyfikowana z odbitką na pustynię Błędowską niestety na mapy.cz zaznaczone ścieżki rowerowe to takie po których trzeba pchać rower w piachu więc na razie pętli dookoła pustyni nie polecam. Później kierunek na ojcowski park narodowy który jest moim zdaniem jest ciekawszy niż kolejny zamek który jest w Tenczynku.
Dzień 4
Supportowałem Tate który ruszył w kierunku Sanoka a ja przed Brzeskiem odbilem na puszczę niepolomicką i wróciłem do Krakowa. Wyszła z tego całkiem fajna pętla na pewno do powtórzenia
Dzień 5
Już z wielkim bólem dupy ale się zebrałem na Przylasek Rusiecki użyć innych mięśni niż nogi i poplywalem chwilę na wakeboardzie.
#rowerowyrownik #rower #ruszkrakow
Skrypt | Statystyki