[erdetmxt]

Moja własnoręcznie odbudowana wsk 125 z 85 roku, ostatnie miesiące produkcji.
#motocykle

[march]

@erdetmxt: nie ma Boga - jest motór. Dobra maszyna Mirku

[ffrugopl]

@erdetmxt piękna!

[zuzka-kotkowska]

@erdetmxt: Ale kask masz, prawda?

[Kaloryfe]

@erdetmxt: Niestety te motorki to trochę pojeżdżą i zaraz coś się wali, takie tam do zabawy w dłubanie

[erdetmxt]

@TrocheSmieszne - nie było potrzeby, mogłem ją zarejestrować na białe. Mniej zabawy z całą procedurą.
@Cernold - co tu według Ciebie jest niezgodnego z oryginałem dla tego modelu, co widać na zdjęciu? Jakoś rzeczoznawca miał inne zdanie niż Ty :D
@zuzka-kotkowska kilka jest ;)
@ffrugopl dziękuję!
@Kaloryfe bardzo dużo zależy do tego jak się przyłożysz do renowacji. Założyłem zapłon CDI, zrobiłem gaźnik jak należy i nie ma

[TrocheSmieszne]

@erdetmxt: aż tak dużo zabawy nie ma, tyle że za opinie i przegląd trzeba pieniądze wyłożyć.

[ffrugopl]

@erdetmxt aż mi się przypomniało, jak za dzieciaka dostałem od dziadka jego WSK. O ile dobrze kojarzę, to była z 67 roku. Kiedyś nie chciała odpalić, a ja jako totalna łajza jeśli chodzi o mechanikę rozkręciłem gaźnik, spojrzałem, że pływak zablokowany, więc go nasmarowałem (－‸ლ) Piękne to były czasy, nie zapomnę ich nigdy ;)

[motorbreath87]

@erdetmxt U mnie na podwórku czeka taka ( ͡° ͜ʖ ͡°).

[erdetmxt]

@motorbreath87: to już wiekowa sztuka

[erdetmxt]

@TrocheSmieszne: procedurę znam, ale nie miałem akurat potrzeby robić tego fikołka. Gdybym nie miał papierów, to oczywiście by była jedyna droga poza kupnem ramy z kwitem.

[motorbreath87]

@erdetmxt: Oczko w głowie dziadka ( ͡º ͜ʖ͡º) rocznik ok. 1960/70.

[JANIEZOLTY]

@erdetmxt: ostatnio u starego kumpla jeździłem pierwszy raz (rocznik 87) na zdezelowanej WSK. No niepowiem, wyborne przeżycie xD

[liczy_no_ze_niby_nie]

@erdetmxt: już jesień u ciebie?

[erdetmxt]

@liczy_no_ze_niby_nie: no wiadomo, boże ciało, zaraz dni już krótsze, tylko patrzeć jak na wszystkich świętych będą kwiaty sprzedawać xD

[Prusti]

@erdetmxt: ile masz lat? Pytam, bo jesli pamietasz czasy kiedy to to jezdzilo po drogach bo nic innego nie bylo to sentymentu wielkiego bys nie mial. Psulo sie wiele rzeczy, mozna zapomniec, ze przy codziennej jezdzie przynajmniej przez miesiac cos sie nie zepsuje lub nie bedzie wymagalo regulacji. Nie wspomne o wiecznym braku pradu ale przeczytalem, ze zalozyles CDI. Generalnie konstrukcja to gowno straszne, jedyna zaleta to obecnie oldskulowy wyglad.

[erdetmxt]

@Prusti: oczywiście, że te motocykle to paździerz xD w żadnym wypadku nie twierdzę, że to cudo techniki. Ja traktuję to jako pamiątkę rodzinną, fajną zabawkę na niedzielne kręcenie koło komina, a dłubać w takich rzeczach bardzo lubię, to moje hobby i relaks. Mam jeszcze komarka w trakcie remontu i vw t2 z 69 r, którego też powoli kończę (też po dziadku). Mimo, że mam cdi to i tak już kilka

[jednopostowiec]

@erdetmxt: nigdy nie zrozumiem jarania sie prl. Zakopac, zapomniec. Haa tfu na ten szmelc.

[erdetmxt]

@jednopostowiec: no ta, wyremontowałem motocykl, którym dziadek jeździł pół swojego życia, woził dzieci i wnuki. Jak to dla Ciebie jest jaranie się prlem, to współczuję. Natomiast zdaję sobie sprawę, że nie każdy to rozumie.

[mocarny_knur]

@erdetmxt: miałem WSK 125 Kos z 1984. Straszna sraka. Nie hamowalo, biegi trzaskaly jak w nysie, a byla po kapitalce. Zle sie tym jezdzilo. Na plus to tylko niska waga, tanie czesci (wtedy) i prostota w naprawie