[Cosmo96]

#bolt #hulajnogaelektryczna #wypadek

Cześć, w ostatnim czasie miałem wypadek na hulajnodze bolt.
Jadąc po scieżce rowerowej, na skrzyżowaniu potrąciła mnie Pani swoim samochodem, ponoć nie patrzyła na przejśćie, tylko na to aby się wpitolić do ruchu, mniejsza, potrąciła mnie.
Przyjechało 997, Pani dostała 1500 mandatu, a ja 3 tygodniowe leczenie stłuczeń miednicy i stłuczeń stopy.
Czy ktoś z Was miał kiedyś podobną sytuację? Co zrobić aby dostać z tego jakieś odpowiednie odszkodowanie od ubezpieczyciela tej Pani? Na odpowiedź od bolta czekam i czekam, ponoć ma dzwonić ich ubezpieczyciel. Obstawiam, że mój ubezpieczyciel za wiele nie da.. edit. noga cały czas się regeneruje i jest odczuwalna, ale L4 się skończyło i trza zapitalać do pracy.

[Badmanek]

@Cosmo96: zgłaszasz się do ubezpieczyciela sprawcy
Ale na kokosy, to nie ma co liczyć
Chyba, że dobrze wszystko udokumentujesz i będziesz chciał się bawić w sądy

[Cosmo96]

tak właśnie myślałem bo z dwojga złego (dużo szczescia), wyszedłem z tego bez złamań, mimo, że mocno we mnie wykopciła.

[mathmed]

@Cosmo96: Najpierw ubezpieczyciel, później pozew cywilny. Weź dobrego adwokata, mogę Ci dać namiary to pewnie telefonicznie powie Ci wstępnie jakie są szanse.

[wuju84]

@Badmanek: zgłasza się i co?

[LMLOGID]

@Cosmo96: na przyszłość polecam zwalniać przed przejściami i myśleć za innych uczestników ruchu, wwa here i w ostatnich latach przejazd hulajnogą czy rowerem dłuższego dystansu zakrawa już o surviwal.

[Filipiak20]

@LMLOGID: Jak jedziesz Wisłostradą, albo inną ruchliwą trasą, a nie po ścieżce to tak xD

[Cosmo96]

@LMLOGID: zwolniłem, jeszcze tędy często, a babka sama przyznała, że nie patrzyła na przejście tylko na to aby się włączyć do ruchu, zobaczyła luke i dała pedał w opór, totalnie się nie spodziewałem tego.

[Cosmo96]

@mathmed: Ogólnie znajomy pytał radcy prawnego bo ma takowego u siebie w pracy, ale za dużo się nie dowiedział. Nie wiem czy wgl koszta adwokata nie przewyższą kwoty jaką mogę dostać :/

[aarahon]

@Cosmo96: ale co z tego że nie patrzyła na przejście jak nie możesz jechać po przejściu?

[mathmed]

@Cosmo96: Spróbuj.

[Ziutek_Grabaz]

@Cosmo96 jak dalej noga boli i nie czujesz sie na siłach to możesz przedłużyć zwolnienie przecież. Ciężko mi sobie wyobrazić że stojący samochód rusza tak szybko żeby nie zauważyć i uderzyć kogoś kto przeprowadza hulajnoge przez przejście dla pieszych. No chyba ze przez nie przejeżdżałes to inna sprawa.

[Cosmo96]

@aarahon: ale to było przejście dla rowerów, nie dla ludziów.

[aarahon]

@Cosmo96: nie ma przejścia dla rowerów, takie coś nie występuje w naturze. Ludzie przechodzą, hulajnogi przejeżdżają.

[Cosmo96]

przejeżdzałem hulajnogą, to było przejście rowerowe, po którym jeździ się też hulajnogą bez schodzenia z niej. Samo przejście jest jednym z dłuższych, a ona mnie trzepnęła na jego końcu, jak już z niego praktycznie zjeżdzałem.

[Cosmo96]

o takie przejście.

[Cosmo96]

@Ziutek_Grabaz: nadal jest odczuwalna, ale chodzę już normalnie, nie utykam. Boli przy dotyku, zakładniu butów, większym "naprężeniu" stopy przy niektórych ruchach.

[Badmanek]

@wuju84: zgłaszasz z dołączeniem dokumentacji medycznej. Oni proponują grosze, Ty się odwołujesz, oni mają to w dupie i dalej proponują grosze i mówią, że jak ci nie pasuje, to możesz iść do sądu. Następnie decydujesz się, czy iść się sądzić i tracić w #!$%@? czasu albo bierzesz ochłap i koniec tematu

Jak to są tylko siniaki i obicia, to bez sądu, idzie to w setkach a nie tysiąc złotych

[wuju84]

@Badmanek: wszystko mówisz takimi ogólnikami, że to w zasadzie bez sensu. Jaka dokumentacja? Co ma przedstawić ubezpieczycielowi? Rozumiem że za hospitalizację jeśli była może się domagać kasy, jeśli ma stwierdzony trwały uszczerbek również. Odwołuje się w oparciu o co? W przypadku kolizji z samochodem mogę mieć wycenę naprawy w innym serwisie a tu w oparciu o co się odwołujesz? Co rozumiesz przez idę się sądzić? Idę do prokuratura zgłosić popełnione

[Badmanek]

@wuju84: wszystkie dokumenty od lekarzy jakie ma. Gdzie jest napisane, że dany uraz powstał. Tak samo recepty/rachunki za leki. Wszystko, co jest związane ze sprawą. Można też napisać o tym, że masz stany lękowe itp pierdoły, bo samo odszkodowanie, to nie tylko zwrot poniesionych kosztów ale tez za pogorszenie komfortu życia.
Oni mu mogą napisać, że dają mu np 600 zł, bo tak wyliczył ich specjalista. No i się odwołujesz,

[wuju84]

@Badmanek: widzę że teoretyzujesz, nigdy nie przechodziłeś tego procesu prawda?