@czeskiNetoperek: z niecierpliwością czekam aż towarzystwo #przegryw i cała ta banda od cośtampill będzie się wstydzić i przepraszać za to co tu wypisują. Tak jak kuce przepraszają, że popierali Korwina xD
@Bartholomaeus: Nigdy nie będzie żadnych przeprosin. Będzie jedyne płynne ciche przejście do kolejnego guru, i do hejtowania kolejnej grupy jako wroga naczelnego.
@ToKontoNieIstnieje: Nikomu nie każę. Napisałem, że czekam na to - bo myślę, że to dzieciaki które kiedyś dorosną. Sam kiedyś miałem spojrzenie na świat, które w wielu aspektach jest dla mnie dziś żenujące. Ot, nabieranie doświadczenia.
@Bartholomaeus: Właśnie dlatego, że mam życiowe doświadczenia siedzę na tym tagu. I mogę pisać o tym, jak życie dla mnie wygląda i wyglądało. Na podstawie swoich doświadczeń.
@ToKontoNieIstnieje: Rozumiem. A ja tę całą subkulturę i nowomowę złożoną z coraz dziwniejszych określeń śledzę ze smutkiem. Wydaje mi się, że jest to takie samonakręcanie się i tworzy się kółko wzajemnej adoracji. Kult bycia ofiarą. Przecież to się może skończyć dla niektórych tragicznie.
@Bartholomaeus: Z zewnątrz faktycznie tak to może wyglądać. Jednak jest inaczej, jeżeli jest się (niestety) tego częścią. Nie nazwałbym tego wzajemną adoracją czy nakręcaniem się, raczej wymianą przemyśleń i przykrych doświadczeń. Jest też wspieranie się. No i trzeba filtrować treści, bo sporo to trolling
#shittwittersays #niewiemjaktootagowac #przegryw #4chan
Komentarz usunięty przez moderatora
Daj na czarną po prostu
Tylko jak coś mi nie pasuje, to pomijam, a nie każę nikomu przepraszać za coś.
@Bartholomaeus: Właśnie dlatego, że mam życiowe doświadczenia siedzę na tym tagu. I mogę pisać o tym, jak życie dla mnie wygląda i wyglądało. Na podstawie swoich doświadczeń.