#anonimowemirkowyznania Czy mieszkając w #warszawa też tak długo jedziecie do pracy i z pracy? U mnie w jedną stronę 1h30min to prawie norma. Jazda, przesiadki, czekanie i inne takie. Normalnie przeprawa komunikacją miejską, to jest tak męcząca, że myśle o wyprowadzce do mniejszego miasta nawet kosztem troche mniejszych zarobków. Jeszcze te tłumy w autobusach i tramwajach, a mam jeszcze chorobe lokomocyjną. Zajoba idzie dostać, trzymajcie sie w tej Warszawie. Nie rozumiem po co tyle osób ciągnie tłumami do Warszawy. Mieszkając w stolicy ile czasu poświęcacie na dojazdy? #pytanie #korki #praca
Mieszkając w stolicy ile czasu poświęcacie na dojazdy?
@AnonimoweMirkoWyznania: Tramwaj, metro i wszystko szybko. 20-30 min max (autobusów się unika bo to jak auto). Chyba że mieszkasz na Białołęce i jedziesz na Mordor to wtedy inna historia...
@AnonimoweMirkoWyznania: Eeee mieszkam na Służewie, a pracuję na Grochowie, czyli mam ponad pół miasta do przejechania, a i tak robię to w 40 min rowerem (jak się zepnę to w 35). 1h 30 to trzeba gdzieś na Białołęce mieszkać i jeździć na Mokotów czy Ursynów chyba.
@AnonimoweMirkoWyznania: Po pierwsze zbiorkom zostawiam innym, ale najważniejsze to mieszkać w sensownej odległości od pracy. Podziwiam ludzi jadących z Białołęki na mordor - to jest masochizm
@AnonimoweMirkoWyznania: Ty chyba pracujesz w Warszawie,a mieszkasz pod Warszawa skoro 1.5h dojezdzasz do pracy.Nawet jesli to noe kazdy lubi wiekszw miasta,gdzie sa tlumy ludzi itd. osobiscie lubie miasto ktore zyje.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ciekawe, że Twoją pierwszą myślą jest zmiana miasta, a nie przeprowadzka BLIŻEJ PRACY, albo zmiana pracy na bliżej domu jeżeli mieszkanie jest własnościowe.
@AnonimoweMirkoWyznania: o #!$%@? widzę że sami experci i doradziciele w komentarzach, jak zwykle na wypoku. Ja doskonale cię rozumiem, sam jeździłem ponad godzinę z Pragi na Mokotów i też miałem dość tej Warszawki, mieścina rozrośnięta a metra ni ma.
@AnonimoweMirkoWyznania: o k***a widzę że sami experci i doradziciele w komentarzach, jak zwykle na wypoku. Ja doskonale cię rozumiem, sam jeździłem ponad godzinę z Pragi na Mokotów i też miałem dość tej Warszawki, mieścina rozrośnięta a metra ni ma.
@Boska_Klaudia: Masz kolej we wszystkie strony, to spełnia rolę metra
@AnonimoweMirkoWyznania: jako dziecko mieszkałem w różnych ościennych dzielnicach i po prostu jednym z moim celów życiowych było niemarnowanie dwóch godzin życia na dojazdy:)
Ciekawe, że Twoją pierwszą myślą jest zmiana miasta, a nie przeprowadzka BLIŻEJ PRACY, albo zmiana pracy na bliżej domu jeżeli mieszkanie jest własnościowe.
@ImYourPastClaire: Bo chłop chce mieć ciasto (dobrze płatna robota) i zjeść ciasto (tanie mieszkanie pod miastem) jednocześnie. Ja miałem dość 20-30 minutowych dojazdów z Sosnowca do Kato to się wyprowadziłem do Kato ( ͡°͜ʖ͡°)
@kaaban: hehehe, tego mi nie wciśniesz, idź ludziom spod Białegostoku taki kit pociskać
@Boska_Klaudia: Co mnie jakiś Białystok? Byłaś kiedyś poza granicami Polski i widziałaś jakie systemy są podciągnięte pod metro i ładnie oznaczone na infografice? No chyba nie
@kaaban: ale pieprzysz. Kolej w Warszawie prawie nie istnieje, jest z kilka stacji i jeździ co 30 minut, to nie jest żadne metro, nikt nawet nie śmie porównywać tego do metra, nikt nie mówi na to metro. W Warszawie dopiero buduje się metro ale #!$%@? po co jeśli wykopek kaaban mówi że już jest
Byłaś kiedyś poza granicami Polski i widziałaś jakie systemy są podciągnięte pod metro i ładnie oznaczone na
@ATAT-2: pierwszy przykład z brzegu Osiedle Regaty (Białołęka) > Kabaty w godzinach szczytu będzie ponad 1,5h. Spokojnie znajdą się skrajne przykłady 2h dojazdu.
Czy mieszkając w #warszawa też tak długo jedziecie do pracy i z pracy?
U mnie w jedną stronę 1h30min to prawie norma. Jazda, przesiadki, czekanie i inne takie. Normalnie przeprawa komunikacją miejską, to jest tak męcząca, że myśle o wyprowadzce do mniejszego miasta nawet kosztem troche mniejszych zarobków. Jeszcze te tłumy w autobusach i tramwajach, a mam jeszcze chorobe lokomocyjną. Zajoba idzie dostać, trzymajcie sie w tej Warszawie. Nie rozumiem po co tyle osób ciągnie tłumami do Warszawy.
Mieszkając w stolicy ile czasu poświęcacie na dojazdy?
#pytanie #korki #praca
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62da6ab160ff6e721859a34e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
@AnonimoweMirkoWyznania: Tramwaj, metro i wszystko szybko. 20-30 min max (autobusów się unika bo to jak auto). Chyba że mieszkasz na Białołęce i jedziesz na Mordor to wtedy inna historia...
Home office więc 0 czasu na dojazdy, przed pandemia 25-30min myślę że pół godziny jest jeszcze znośne ale jednak godzina z dnia stracona.
Poza tym zmień pracę albo przeprowadź się bliżej pracy. Zanim zacząłem pracować na HO dojeżdżałem 20 min w jedną stronę.
@Boska_Klaudia: Masz kolej we wszystkie strony, to spełnia rolę metra
@AnonimoweMirkoWyznania: Mieszkając w Warszawie 1h30 min? JAK? Przecież to niemożliwe.
Z radomia w godzinach szczytu byś tyle cisnął
@ImYourPastClaire: Bo chłop chce mieć ciasto (dobrze płatna robota) i zjeść ciasto (tanie mieszkanie pod miastem) jednocześnie. Ja miałem dość 20-30 minutowych dojazdów z Sosnowca do Kato to się wyprowadziłem do Kato ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Boska_Klaudia: Co mnie jakiś Białystok? Byłaś kiedyś poza granicami Polski i widziałaś jakie systemy są podciągnięte pod metro i ładnie oznaczone na infografice? No chyba nie
1.5h to sporo za dużo xd