[wypok312]

#przegryw

Incel komando chce zabić Pati @herzyk_wieczorkiewicz ciekawe czy tak samo pomawia jak poprzednie swoje ofiary. I kto jest w końcu ofiarą, a kto sprawcą? Bo pani Patrycja kilka osób już pomówiła. A nikt winny się nie okazał, promocja książki trwa. Tylko przy incelach nie można krzyczeć #metoo

#blackpill

Jak by chciał zabić to by nie pisał, to był zwykły wybuch emocjonalny. O ile w ogóle był. Znowu baba stawia się w roli ofiary, a sama go sprowokowała i wykorzystała. Niech to będzie nauczka dla reszty, żeby feministkom i feministom nie ufać. Nie chciały waszego dobra, chciały obśmiać, wszystko opisać i zarobić pieniądze, oraz wzmocnić swoją agendę. Waszym kosztem. Przedstawiły was jak zwierzęta w ZOO.

Przegryw uczy się podstaw polityki, lepiej późno niż wcale.

[z.....o]

@wypok312 incelowski mosad xDDD

[rosikk1]

@wypok312 aż z ciekawości te książkę kupie, I zobaczymy co napisze. No ale prawda jest to,że generalnie groźby śmierci to rzecz #!$%@?,która trzeba zgłaszać na policję.

[sylben]

chciały obśmiać, wszystko opisać i zarobić pieniądze, oraz wzmocnić swoją agendę

@wypok312: to wszystko to nic przy potrzebie atencji

[wypok312]

@rosikk1:
Nie kupuj, ściągnij w PDF albo pożycz od kogoś. Tego też się trzeba nauczyć. Nie zasilać przeciwnika. Tzw. sankcje.

[rosikk1]

@wypok312 odkąd skończyłem 12 lat, zrozumiałem że jest coś takiego jak praca, to nie bawię się w piractwo.

[wypok312]

@rosikk1:
Jeżeli nie wspierasz feminizmu, powinieneś piracić. Zrobisz jak uważasz, przeciwnik nie miałby skrupułów. I m.i.n dlatego wygrywa.

[rosikk1]

@wypok312 wspieram blackpillowa sferę, więc za książkę zapłacę.
Kupiłem też książkę Sue Klebold, czy to znaczy że wspieram school shooterów?

Przecież nie czytam na codzień Simone de beauvoir.

[wypok312]

@rosikk1:
Kupisz zmanipulowany materiał feministek, tzw. hit piece.

[rosikk1]

@wypok312 to zrobię z niego recenzje

[wypok312]

@rosikk1:
Ja bym nie kupił bo to nielogiczne, bo mam z feministkami sprzeczne interesy.

[Gigazyeb]

@rosikk1: Nie kupuj, bo ona chce tam pisać o "femcelkach", czyli o czymś, co nie istnieje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[NijuGMD]

@wypok312:

commie_bunnycorn

XDDDD

[wypok312]

@NijuGMD:
Myślę że w ramach rewanżu, chłopaki powinny napisać książkę o feministkach, o ich #!$%@?ństwie, analogiczny hit-piece. Też się zorganizować, jak feminoidy.

[przegro_pisarz]

odkąd skończyłem 12 lat, zrozumiałem że jest coś takiego jak praca, to nie bawię się w piractwo.

@rosikk1: gdzie twoja willa skoro tyle lat rozumiesz pracę?

[Suchoklates68]

@wypok312: czyli po wydaniu książki szykują się niezłe dymy

[herzyk_wieczorkiewicz]

@wypok312: Osoba została wyrzucona z deski, jej zachowanie od miesięcy było ganione przez pozostałych. W jaki sposób osoba została wykorzystana? Typ sam się zgłosił, udzielił obszernego wywiadu, potem dostał swoją historię do autoryzacji (nie miałam żadnego obowiązku mu jej wysyłać, nikt tego nie robi, ale zależało mi, by czuł się z nią ok). Wprowadził drobne zmiany, niektóre wątki rozwinął, ja te zmiany zaakceptowałam (poza zamianą ,,wam" na ,,Wam" w jednym miejscu

[herzyk_wieczorkiewicz]

,,Chciały obśmiać, wszystko opisać i zarobić pieniądze, oraz wzmocnić swoją agendę" - typ literalnie widział historię o sobie i ją zaakceptował, wprowadzając drobne zmiany. xD Tak samo jak pozostali. Tyle że poza tą jedną osobą nikt nie robi dymów.

[wypok312]

@herzyk_wieczorkiewicz:
Bardzo ładnie, wykorzystywanie i manipulowanie podatnej osoby, prawdopodobnie cierpiącej na depresję.
Osoby która liczyła na wsparcie, a nie na obśmiewanie i obsmarowywanie. Czy ta osoba wiedziała że pojawi się na jej temat książka, czy została oszukana?

[wypok312]

@herzyk_wieczorkiewicz:
To jest jak nabieranie starej baby na garnki za 15 tysięcy, #!$%@?ło jej, bo była wodzona od samego początku, bez uwzględniania jej wrażliwego stanu emocjonalnego.

[herzyk_wieczorkiewicz]

@wypok312: Nie będzie żadnego obśmiania ani obsmarowywania. Tak, osoba od początku widziała, że rozmawia z nami do publikacji — tyle że początkowo miał to być artykuł w Gazecie Wyborczej, potem dostałyśmy propozycję napisania książki. Tak czy inaczej chłopak wiedział, że to idzie w eter i wyraził na to zgodę. Od początku było wiadomo, że jesteśmy w incelosferze, by zebrać materiał do publikacji. Wsparcia okazałyśmy mnóstwo wielu chłopakom, których w niej spotkałyśmy