Wpis z mikrobloga

No chyba nikt nie chce mi powiedzieć że Suawek, który z łatwością wrzuca w koszty plejstejszyn i lawiruje w przepisach jak łasica, nie potrafi wpisać w umowę kary za niewywiązanie się z zapisów tejże, gdzie takie kary są wpisane nawet w jakieś stockowe wzory?

Ależ by to było faux pas!

Żeby nie być gołosłownym screen fragmentu takiej właśnie umowy. Chyba jeden z pierwszych wyników po wpisaniu w google "umowa na organizację imprezy".
venividi - No chyba nikt nie chce mi powiedzieć że Suawek, który z łatwością wrzuca w...

źródło: comment_1658398986PJKaJN2yu0Vfdv0JCTA0yh.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@soundboy: No rozumiem, nie wiem jak było. Ale jeśli na przykład wcześniej telefonicznie się dogadali co do tego a potem 2 dni przed odwołali to już tak średnio, choć jest to oczywiście legalne. Wiadomo od dawna jakie poglądy reprezentuje Mentzen i jego partia.
  • Odpowiedz
@soundboy: umowy ustne też są wiążące, ale łatwiej się z nich wycofać.

Sugerujesz że wybrali sobie ten lokal do oczsrniania? Pewnie zadzwonili i zapytali o dostępność, pewnie był dostępny I jak chcieli pisemną umowę to się lokal wycofał z przedsięwzięcia.

Jeden twierdzi że byli dogadani, drugi że nie. Jak lokal twierdzi że jest oczerniany to niech poda go do sądu.
  • Odpowiedz
@j3sion nic nie sugeruje, jak nie ma żadnych dowodów to jest to słowo przeciwko słowu. Nawet mi nie żal wielkiego doktora i jego zespołu jak nie potrafi zabezpieczyć się przed czymś takim.
  • Odpowiedz
@j3sion: zależy, na co oni się tam "umówili". Żeby umowa, choćby ustna, była ważna muszą się na nią wyraźnie zgodzić i zatwierdzić jej warunki obie strony. Mentzen nie chce iść do sądu (przynajmniej nie słyszałem, żeby coś o tym mówił), więc prawdopodobnie żadna umowa nie została nawet zawarta albo nie jest w stanie jej zawarcia w żaden sposób udowodnić. Jeżeli nawet słowem nie wspomina o sądzie, to znaczy, że pisemnej umowy
  • Odpowiedz
@venividi: roznica polega na tym, że ten targ towarzyski zgodzil sie na ich obecność ale potem im sie odwidziało. Dziwnym przypadkiem zapomniałeś o tym napisać.
  • Odpowiedz
@11mac11: Dziwnym trafem zapomniałeś o tym przeczytać:

Trzeba było wpisać w umowę kary za niewywiązanie się z umowy. Wolny ryneg.


i

No chyba nikt nie chce mi powiedzieć że Suawek, który z łatwością wrzuca w koszty plejstejszyn i lawiruje w przepisach jak łasica, nie potrafi wpisać w umowę kary za niewywiązanie się z zapisów tejże, gdzie takie kary są wpisane nawet w jakieś stockowe wzory?

Żeby nie być gołosłownym screen fragmentu
  • Odpowiedz
@11mac11: a jakieś dowody ze zgodził sie na ICH obecność? Czy np na grupę X osób, ale nie wiedział jakich, a jak się dowiedział to skorzystał z prawa do odmowy, w sumie mogl tam być jakiś kryptopedal to wtedy konfiarze sie pogodzą, że dostali w ryj swoimi pomysłami
  • Odpowiedz