Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć nie chcę się żalić, nie o to mi chodzi. Jestem hazardzistą. Przegrałem w swoim życiu bardzo dużo, a co najważniejsze - zaufanie bliskich. Wróciłem z kolejnej terapii uzależnień. Mam nadzieję, że teraz to poskutkuje. Ale do rzeczy. Na koncie mam 400 zł - to mój cały majątek, a po za nim 67 tysięcy złotych długu.

Jak się domyślacie nie mam pracy - bo byłem w ośrodku. Chciałbym Was zapytać o poradę czy jest sens wyjeżdżać na magazyny do Niemiec? Pytam bo nigdy nie byłem, nie wiem z czym to się je. Czy ten dług jest realny do spłacenia?

Naprawdę nie mam się do kogo odeswać - mam 23lvl i obawiam się, że się pogubiłem nie do wyjścia.

Myślałem, żeby wyjechać i całą pensję przeznaczać na spłaty, oszczędzając przy tym 200 euro miesięcznie, żeby już po spłaceniu wszystkeigo uzbierało się choć trochę na lepszy start w nowe życie.
Tym razem powierzę komuś konto bankowe, kto będzie nad nim czuwał, a ja będę mieć tylko środki na przeżycie.

Czy jest w tym jakikolwiek sens? Dziękuje
#emigracja #hazard #depresja #uzaleznienia

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62d890de4fadfb37ed1c1e08
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: Wyjeżdżaj, długami się nie przejmuj bo to pewnie providenty i bociany w większości. 67 tys to jeszcze nie długi, a zaufanie bliskich możesz albo z czasem odzyskać albo iść dalej i założyć swoją rodzine. Pamiętaj ze popełnionych błędów się raczej w późniejszym zyciu już nie żałuje. Poza tym myśle ze nie grałeś dla gry tylko wierzryles ze dzięki grze bedziesz miał pieniędze, wiec to głupota nie nałóg, a głupotę łatwiej
@AnonimoweMirkoWyznania: sens jest, a właściwie to najlepsze wyjście. Może nie za rok, ale za 2-3 już będzie po problemie, jak się ogarniesz psychicznie. Miałem znajomych z długami po 40-50 tys. przez pokera/krypto i inne gówna, którzy sobie poradzili. Dasz radę, większość życia przed tobą.

P.S. nie unikaj kontaktu z wierzycielami. Daj im znać, że potrzebujesz trochę czasu, bo ci się noga powinęła, ale masz plan na życie i spłatę długów. Może
@AnonimoweMirkoWyznania:
Z tego co wiem, sa radcy prawniki ktorzy specjalizuja sie w pomocy splaty dlugow. I potrafia np. ugadac z wierzycielami aby podarowac iles tam % dlugu w zamian za splate chociaz czesci zobowiazania. Zastanow sie, czy nie zglosic na rozmowe do takiego izomka, bo moze uda sie, aby cos tam ugral. Moze zaproponowac jakas konslodiacje dlugow tez i inne rozwiazania.

Co do planu na Ciebie, #!$%@? jestes mlody. Odkujesz sie
@AnonimoweMirkoWyznania:
Jasne, że jest sens.
Ogólna zasada jest taka, że nie przelicza się euro na złotówki jeżeli nie wydaje się tych pieniędzy w Polsce, a spłacanie długów w Polsce to właśnie wydawanie w Polsce ( ͡° ͜ʖ ͡°) W takich sytuacjach odzywa się wartość waluty.
Jeżeli zainstalujesz się w jakiejś względnie prostej pracy, będziesz mieszkał na mieszkaniu agencyjnym albo co najwyżej wynajmiesz pokój i uda Ci się
@bolsonn: Z ciekawości - 3 lata od jakiego momentu? Daty spłaty w umowie? A co w przypadku gdy dług przejmuje np. firma KRUK, bo tak zazwyczaj zdarza się przy niespłaceniu chwilówki, okres ten liczy się od umowy Kruka czy pierwotnej np. Vivusa