Mały update z mojej #emigracja na #malta . Mijają właśnie trzy miesiące. Czuje się totalnie dobrze. Ostatnio wracając z pracy pomyślałam sobie „Babo, ty się wcale nie stresujesz”, no i to jest prawda. Jestem w momencie życia, w którym nie mam żadnych zmartwień. Chce, żeby tak pozostało jak najdłużej. W pracy jest w porządku. Przyszłe miesiące będą mocno intensywne, bo mam dużo do nauki, ale wiem, ze to zaowocuje w przyszłości. No, ale zero nadgodzin, presji, tego chciałam. Pogoda jest cały czas taka sama, praktycznie nie widziałam chmury od 2 miesięcy. Czasem jest za gorąco, to jest spora wada dla niektórych, bo te temperatury są uciążliwe, zwłaszcza, jak ktoś nie ma klimy ( ͡°͜ʖ͡°) Z wad, to jeszcze karaluchy, ale przyzwyczaiłam się do nich. W moim mieszkaniu widziałam z trzy i już nie reaguje na nie wrzaskiem, tylko szprejem. Co zyskałam? Na pewno spokoj ducha. Wczoraj po pracy wskoczyłam w strój i poszłam pływać. To jest to czego chce na ten moment. Część z was pomyśli, ze to nuda, ze Malta śmierdzi i jest mała (no jest ( ͡°͜ʖ͡°)), ale ja w tym momencie czuje się po prostu spełniona jako człowiek. Z Polski brakuje mi rodziny, ale dystans jest niedaleki i placków ziemniaczanych mojej mamy ( ͡°͜ʖ͡°) #gownowpis #feels
@Invisum-69: Gozo koniecznie ( ͡°͜ʖ͡°) valetta wiadomo, Mdina+Rabat+Klify w jeden dzien (pastizzi w rabacie w crystal palace, wyglada jak nora, ale dobre), comino i blue groto jeśli będzie czas. Wyspa mała, ale szczerze dużo do zwiedzenia ( ͡°͜ʖ͡°)
@somskia: Musiałbym zerknąć dokładnie na airbnb, bliżej terminu się na pewno odezwę zapytać o knajpki i dokładniej dam znać ( ͡°͜ʖ͡°) może w sumie zrobisz mini przewodnik? Sporo Mirków by skorzystało z tego, gdzie zjeść i co zobaczyć
@Invisum-69: postaram się zebrać, co ogarniam na ten moment. Na pewno mam radę, żeby się nie pchać koło 16:30-18 w transport miejski, bo to będzie męczarnia dla Was. Wiec jak już gdzieś jedziecie, to wybierać godziny trochę przed, albo po ( ͡°͜ʖ͡°)
ok, julka ( ͡° ͜ʖ ͡°)