Aktywne Wpisy
biaukowe +29
wejść w to???
R2D2_z_Sosnowca +77
Mircy chodzone było. Z „kumplem” i resztą bandy pojechaliśmy sobie na wycieczkę. I tu pokażę kilka ciekawostek które od zawsze fascynowały mnie w New England.
Durham #connecticut #usa #natura #r2d2zwiedza
+12C
Durham #connecticut #usa #natura #r2d2zwiedza
+12C
Mirki, mam takie pytanko o podzielenie się doświadczeniami. Czy ktoś z was odbył samotny kilkudniowy wyjazd?
Ja nie, zawsze podróżowałem w co najmniej dwie osoby. Teraz miałem lecieć z przyjacielem na 3-4 dni Wiedeń-Budapeszt, loty opłacone, hotel zabukowany (brak możliwości rezygnacji - booking.com), wylot jest jutro rano, a mój kompan porządnie się rozchorował, więc ogarnąć dublera, który z dnia na dzień ogarnie urlop nie jest raczej wykonalne.
Szczerze mówiąc nie wyobrażam za bardzo sobie samotnej wycieczki, we dwójkę zawsze raźniej z kimś porozmawiać, nie miałem tak, żeby eksplorować miasto samotnie - potrzeba socjalizacji z drugim człowiekiem, zwykłej rozmowy wydaje się dla mnie zasadą podstawową.
Czy demonizuje samotną wycieczkę, czy nie jest ona aż taka zła?
Perspektywa jest taka, że albo tracę kasę za samolot i hotel, albo lecę i eksploruję samemu.