Pytanie, które pewnie czasami pada, ale ja nie znalazłem - gdzie we Wrocku jest najlepszy najzwyklejszy „Chińczyk” coś typu hanoi, hong ha itp itd, ale taki najlepszy według was? Zjadłbym takiego chrapiącego kurczaka czy tam innego na ostro, ale żeby się nie pochorować i nie rozczarować.
@korbuzz: dodatkowo Pho Viet na Ładnej. Lokal może i śmierdzi starym Chińczykiem, ale idzie zjeść na miejscu. Dodatkowe sosy bardzo przyzwoite (jak trzeba to i pieką dwa razy ( ͡°͜ʖ͡°) ) porcje takie, że czasem trzeba brać na wynos. Następnego dnia brak bólu brzucha i stolec całkiem zwięzły
@korbuzz: jest taki bardzo zwykły chińczyk na tęczowej niedaleko świebodzkiego, ostatnio coraz drożej, kiedyś to był wybór nr 1, jak chciałem dużo, tanio i zwyczajnie.
Najsmaczniejszy był (dawno nie jadłem) złoty smok obok hali strzegomskiej, ale był też drogi. Jeśli nic się nie zmieniło, to mają dowóz, ale tylko na telefon.
@korbuzz: @NaglyAtakGlazurnika: chiński wiatr jest polecany przez wpk dlatego jest godny odwiedzenia (recenzja na na tym blogu jest to rodzajem nobilitacji) dziękuję za uwagę
Czy ktoś mi może wytłumaczyć jak po tylu miesiącach totalnej suszy nie byliśmy gotowi na kilka dni deszczu? Przecież wszystkie rzeki w Polsce miały najmniejszy poziom od lat. Straszyli, ryby zdychały a teraz nagle powodzie? #powodz #susza #wisla #odra
Pytanie, które pewnie czasami pada, ale ja nie znalazłem - gdzie we Wrocku jest najlepszy najzwyklejszy „Chińczyk” coś typu hanoi, hong ha itp itd, ale taki najlepszy według was? Zjadłbym takiego chrapiącego kurczaka czy tam innego na ostro, ale żeby się nie pochorować i nie rozczarować.
Najsmaczniejszy był (dawno nie jadłem) złoty smok obok hali strzegomskiej, ale był też drogi. Jeśli nic się nie zmieniło, to mają dowóz, ale tylko na telefon.