Wpis z mikrobloga

Ci wielcy ekonomiści z wykopu to mają jakiś gwóźdź wbity w mózgu. Naczytali się nawet nie książek, ale jakichś teorii z internetu i tu to powielają robiąc z siebie alfę i omegę.

Teraz wieszczą, że wakacje kredytowe rozjebią gospodarkę, tylko niech mi odpowiedzą w jaki sposób? Przyjmując, że większość korzystających z tych wakacji po prostu tą sumę wrzuci jako nadpłatę. W jaki sposób to #!$%@? gospodarkę, albo wystrzeli infalację na ponad 20%?
Jak zwyklę dają się łapać na propagandę wielkich graczy, w tym wypadku banków. Banków które jak zwykle w kryzysie notują rekordowe zyski.

#nieruchomosci
  • 15
@Partyzant91 tutaj chodzi o mentalnośc i przyzwyczajenie ludzi. Idzie kryzys i chyba każdy to widzi a my przyzwyczajamy ludzi, aby nie oszczędzali tylko żyli pełnią życia a jak się pojawi problem to rząd nas uratuje. Dali wakacje kredytowe i ludzie już planują ile sobie nadplaca w ciągu 2 lat a nie pomyśleli o tym, że firmy w których pracują są zakredytowane, zmniejsza się popyt więc żaby się nie okazało, że zbliża się
@Partyzant91: z jednej strony wakacje kredytowe to redystrybucja, a jakakolwiek forma redystrybucji w dobie wysokiej inflacji tylko ją dodatkowo napędza.

Zaś jest druga strona medalu, bo po przyklepaniu wakacji kredytowych mocno odbiły kontrakty na stopy procentowe, co może oznaczać mocniejsze zacieśnianie polityki pieniężnej.
Jeśli faktycznie tak się stanie i wakacje kredytowe umożliwią mocniejsze podnoszenie stóp przez RPP, to wakacje w teorii mogą przyczynić się do zbicia inflacji.

IMO tak mocne ingerowanie
@Partyzant91 są i tacy i tacy. Żeby to określić przydałoby się jakieś badanie statystyczne dobrej próby żeby określić jaki jest trend. Z własnego podwórka; osoby X i Y na kredo wziętym na zmiennej stopie, w podobnym czasie.

X- jego konikiem są finanse i ekonomia, na moją wiedzę (a w zasadzie jej brak) jest dla mnie alfą i omegą. Kredyt policzony tak by nie ciążyło. Plany spłaty w 10 lat. Regularne nadplacane. Ostatnio
Jak zwyklę dają się łapać na propagandę wielkich graczy, w tym wypadku banków. Banków które jak zwykle w kryzysie notują rekordowe zyski.


@Partyzant91: Ty natomiast dajesz się nabrać na pisowsko-komunistyczną propagandę, o złych kapitalistycznych bankach. Wakacje kredytowe zagrażają płynności finansowej banków, które mogą nie dostać przez kilka miesięcy wpłat kredytów. O ile faktycznie stracą dochód z odsetek, tak najbardziej największym problemem jest nieuzyskanie żadnych przechodów z kredytów, jeśli ludzie nawet nie