Wpis z mikrobloga

Z klimy w aucie mi śmierdziało tzn. tylko jak odpaliłem klimę. Dwa miesiące temu zastosowałem oczyszczacz, który wsadza się do zamkniętego auta i dmuchającej na maksa klimy. Ładnie odświeżyło. Ogólnie jeżdzę mało, z 1-2 x w tygodniu. Przez ten czas w włącząną klimą przejechałem może z 20 km. Klimę włączam tylko jak jest upał i jadę gdzieś dalej niż 3 km, bo włączać ją jak jade do sklepu trzy ulice dalej nie widzę sensu. Teraz problem wrócił. Po włączeniu klimy znowu lekki smród, ale jeszcze nie było tragedii. Mimo tego znowu zastosowałem ten sam środek.

Czy po prosty jakieś bakterie lub grzyby przetrwały i teraz je dobiłem i będzie już dobrze przez przynajmniej pół roku? Czy może robię coś źle? Albo co mogę robić lepiej? Nie chcę, żebym musiął co 2 miesiące odświeżać klimę.

#auto #motoryzacja #samochody #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 3
@vitospierdono: ogólnie to klimatyzacja powinna działać cały czas przez cały rok bo osusza powietrze więc ogranicza rozwój dziwnych rzeczy w układzie. Kiedyś auto stało z tydzień i po uruchomieniu był lekko nieświeży zapach, włączyłem klimatyzację na maksa aby ją przedmuchać i po jednej przejażdżce problemu nie było. Jak jej nie będziesz używać to będzie śmierdzieć. Poszukaj analogii w lodówce którą musisz zostawić bez prądu na dłuższy czas. Jeśli ją zamkniesz to