Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/R187_HVuMpuZv1x,q60.jpg)
R187 +85
Partia Razem chce podniecenia płacy minimalnej do 5030 zł xDDDDD
#bekazlewactwa #bekazrazem #neuropa #4konserwy #polityka #placaminimalna #gospodarka #razem
#bekazlewactwa #bekazrazem #neuropa #4konserwy #polityka #placaminimalna #gospodarka #razem
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/6e698d0067ed8627a076133b496eb7c5fb720075ca77e1ea2974febbd1bc7801,w150.jpg)
matluck +318
#prawo
kapitał zakładowy ofc 5k
Napisałbym, że mi nie żal kandydatów, bo trzeba być niespełna rozumu żeby po 2010 roku iść na prawo z myślą o zawodach korporacyjnych, ale jednak to żenada. Na grupach ORA Waw szczęśliwie takie praktyki (szczęśliwie coraz rzadsze) spotykają się z potępieniem środowiska. Jeszcze gdyby to była kancelaria typu "doktor Judym pomaga pro bono ofiarom przemocy domowej", ale IT, IP, CEO, technologia... Bezbecja o owocowych czwartkach to tylko (nomen omen) wisienka
Powodzenia! Miałem tam przyjemność (?) robić, tylko że w Waw. Nie wiem co to za gry (jakaś nowa HRowa odklejka?), u mnie był test analityczny, test z angielskiego, chyba matryce Ravena, potem Assesment Center w HQ, kazus podatkowy z umowy międzynarodowej po angielsku, zadanie w grupie i rozmowa z nativem. Na końcu tylko indywidualne
Były 3 gry: pierwsza to działania. Miałeś formę działania (dodawanie, mnożenie), wynik i musiałeś dopasować liczby do wyniku. Druga to obserwacja, czy wzorek się zmienił względem poprzedniego. Trzecie to puzzle i dopasowywanie tak, żeby zrobić połączenie między tunelami. Wszystko było na czas.
Coś takiego mi później przyszło.
A o co chodzi z marchewkami? Na gowork
Zadania wyglądają na sensowne, chociaż te wyniki brzmią jak typowy HRowy bełkot. "Zazwyczaj wolisz pracować z tym, co widzisz" - poważnie? Ja tam lubię pracować w wannie wypełnionej po brzegi lodem, z zawiązanymi oczami, kiedy pracownica sekslinii czyta mi Dziennik Ustaw prosto do ucha. I gdzie są marchewki, bo nie widzę? :)
Jak miałem test psychologiczny na studiach, to kreatywność mi wywaliło ponad skalę (ma to swoje plusy i minusy) i generalnie przez to jestem mega wzrokowcem. To, nad czym myślę, muszę widzieć. Albo na papierze (jak były zajęcia bez prezentacji, to nie mogłem się skupić), albo sobie wyobrazić. Jak
Pamiętaj że to w dużej mierze efekt zastosowania tzw. twierdzeń PT Barnuma (taki sprzedawca używanych aut z US, który każdemu klientowi nawijał makaron na uszy) aka efekt horoskopowy: https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_horoskopowy
"Jesteś człowiekiem, który czasem lubi spędzać czas w towarzystwie, ale czasem potrzebuje też by zamknąć się w przyciemnionym pokoju
Za moich czasów biura terenowe to były w zasadzie wirtualne skrzynki do odbioru korespondencji i pozyskiwania klienta.
w tym nie ma, chodziło mi o gowork, czemu piszą o tonach marchewek.
Gratulacje! I tak, to "nieprofesjonalne", potencjalnie dyskryminacyjne i w idealnym świecie każdy byłby oceniany na podstawie gołych kompetencji/doświadczeń, ale moje przeszłe doświadczenie uczy, że CV zawsze ze zdjęciem.
jeden facet na grupce szukał pracownika i napisał, że chce zdjęcie w cv. Na jego profilu był mem z papieżem, to pomyślałem, że może doceni kreatywność. To w CV mu to wysłałem XD No nie docenił.
Oczywiście w treści maila mu napisałem, że ogłoszenie znalazłem na grupce i mógł tam wpisać moje imię i nazwisko i by mnie znalazł.
W nawiązaniu, kolejny protip: najbardziej szalone pomysły ("znajoma na naszej grupie kółka szachowego napisała że jej pracodawca szuka tłumacza") najczęściej wypalają :)