Wpis z mikrobloga

Miesi czy fir na sgh

Preferowana praca: analiza danych, python, analityk finansowy, bardziej pod kątem założenia swojej działalności w kierunku finansowym,consultingowych niż odkrywanie marsa i praca badawcza

Chciałbym posłuchać ludzi którzy po studiach mogli żałować że poszli na jeden z tych kierunków zamiast na drugi, czy mieliście takie momenty i w jakich sytuacjach

#miesi #fir #sgh #studia #finanse #rachunkowosc
  • 14
@te0123 miesi, jak koledzy mówili. Choć kluczowa dla rozwoju będzie raczej praca/praktyki wykonywane w międzyczasie. SGH daje spora dowolnosc w dobieraniu przedmiotow, choc wiadomo przez pewna podstawe programowa bedziesz musial sie przebic. Glownie ekonomia ;)
@te0123: robiłem FiR na magisterce i przy takich preferencjach też bym powiedział, że bierz miesi, przy czym ostatecznie to i tak tylko dyplom, a korpo (ów?) w Wawie jest wciąż od zajechania co mają ssanie na absolwentów SGHu, nawet po jakimkolwiek kierunku. I tak wszystkiego co najważniejsze nauczysz się z czasem w robocie, szczególnie jak już pracujesz w biznesie z tego co mówisz. No, ale generalnie - miesi.
@te0123: zrobiłem ekonomię na licencjacie i FiR na mgr, teraz pracuję w private equity fund jako ktoś w rodzaju głównego analityka - tworzę modele prognozujące, wzory raportów, uczestniczę we wdrożeniach systemów księgowych i daję odpowiednie info jakie wymiary mają zawierać, tworzę też PowerBI dashboardy. Talent mam w bardziej informatycznym kierunku.
W moim przypadku nie udałoby się zająć takiego stanowiska, bo w tym funduszu zaczynałem od junior financial controllera, na którego bez
@xxvv: sartup unicorn/male-duze korpo/biznes/consulting?
Jeżeli mówisz o proaktywnosci to podejrzewam albo biznes albo jakiś unicorn ale myślę podobnymi kategoriami bo uważam, że najpierw poznanie działania teoretyczno-prawnego finansów w Polsce a potem działania w obszarze technicznym i wdrożeniowym, nie oszukujmy się, zaprogramować i usprawniać da się prawie wszystko ale zrozumieć mechanizm działania, to już wyższy próg wejścia
@te0123: to mały prywatny fundusz, inwestowanie i asset management, ~ łącznie 80 osób. Chociaż łączna wartość aktywów to ponad miliard euro.
Usprawniam zarówno w biznesie i sprawach typowo finansowo-księgowych. Masz rację, poznanie mechanizmów działania często sprawia duże trudności, a nawet w tak małym funduszu są bardzo złożone potrzeby do automatyzacji.

Też miałem podobne wątpliwości jak ty między MIESI a FiR. FiR jest dosyć uniwersalnym kierunkiem, można pracować od księgowości, po controlling,
@xxvv: również miałem epizody w big4 w audycie. Na każdej rozmowie rekrutacyjnej która schodzi na temat doświadczenia w tym tworzę, powtarzam że jest to najgorsze moje doświadczenie społeczne a status przereklamowany. Co prawda umiejętności w Excel szybują po sezonie ale dalej to już tylko stagnacja.

Czy polecasz jakieś SKN'y? Czy można uczestniczyć w jakichś programach badawczych jako zjazdowy. Co byś zrobił gdybyś jeszcze raz miał tam zawitać. Jak dobrze spożytkować ten
@te0123: W SKNach nie byłem, to raczej do nabrania kontaktów. Jakbym robił FiR jeszcze raz, to na pewno specjalizację ACCA, która daje zwolnienie na cały poziom F1-F9 - całkiem dobre do CV. Albo inny tego typu certyfikat, ale najlepiej międzynarodowy. Zawsze lepiej zrobić ACCA/CFA/itp. zamiast odpowiednika w Polsce typu biegłego rewidenta/doradcy inwestycyjnego/itp.