Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj pierwszy raz na siłowni i chyba robię coś źle, bo nie mam zakwasów

Zacząłem od 30 minut biegu nabiezni (szybko, wolno, bardzo szybko, znalazłem jakiś plan), poniej jakieś ćwiczenia na brzuch i plecy, podnoszenie hantelkow tak na boki i na koniec się rozciągałem. Teraz myślę, że dołożę jeszcze wioślarza, bo bardzo mi się podoba to urządzenie, na nim tez jakieś 15-30 minut?

#silownia #niebieskiepaski #sport
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xiixikx trzeba mieć cel? Chciałem tak po prostu rekreacyjnie, żeby się poruszać. Bieganie po mieście mi nie odpowiada i chciałem tylko wzmocnić trochę brzucha, bo miałem bardzo siedzący tryb życia i bolały mnie okolice lędźwi, a kiedy byłem zerowy raz na siłowni 2 miesiące temu, to mi pomogło i od tego czasu przestało boleć. No i może jak się uda to troszkę zbić kilogramy, tak z 77 kg do 75.
  • Odpowiedz
ćwiczenie rekreacyjne to cel w sam sobie, ale chodzenie sobie bezmyślnie pomachać jest raczej nieoptymalne. W takiej sytuacji nie ma większego znaczenia co tam na tej siłowni zrobisz
  • Odpowiedz
mój ulubiony argument to taki ze 1, 2 razy w tygodniu nie ma sensu chodzić na siłownię i lepiej już nie chodzicXD

Albo że bez odpowiedniej diety nie ma sensu chodzić na siłkę.


@Slejpnir: no bo nie ma, jak nie zamierzasz po 3 latach robić 250kg w martwym, 200kg przysiad i 150klata to lepiej sobie odpuscić.

Treningi tylko 6 razy w tygodniu po 2-3 godziny, potem jakieś rolowanie i cardio,
  • Odpowiedz