Wpis z mikrobloga

@Marczeslaw: rodzice mieli takie C5, do dziś pamiętam naprawę gwarancyjną w ASO mechanizmu otwierania tylnej szyby wykonaną w ten sposób, że po krawędzi szyby puścili kabelek i zakleili wszystko czarną taśmą izolacyjną. No jakoś kolejny Citroen nie wleciał XD
  • Odpowiedz
@Marczeslaw: no i prawidłowo. Nie ma co przepłacać za fury chyba że ktoś nie ma co z forsa robić

Ja ostatnio wziąłem za 4.5K i tez zadowolony jestem. Wkładu nie było dużo. Najwięcej opony bo trzeba było zmienić
  • Odpowiedz
@Marczeslaw: Odziwo na gruzika pod budowę to świetne auto wybrałeś. Kolega robił kilkuletni eksperyment z tym modelem i nie zmieniał mu NIC, olej jedynie czasem dolewał i to cholerstwo się zepsuć nie chciało. Skończyło się na tym, że dostał po ojcu auto, a citroen jak żył tak żyje nadal bez żadnych napraw xD
  • Odpowiedz
@Marczeslaw: Graty, bardzo fajne autko, niedoceniane bo "na F jak Francuskie" więc mało osób się nimi interesuje i można fajną sztukę wyrwać. A o niebo lepsze niż te wszystkie niemieckie szroty. Mam C5 X7 w ktorym w zasadzie od początku nic nie było robione tylko standard to co się zużywa. Teraz jedynie wymieniłem chłodniczkę EGR bo zczęła przeciekać, hydro odpukać cały czas sprawne po 12 latach, silnik to niezawodny 2.0
  • Odpowiedz
@Marczeslaw o C5. Ulubione auto mojego niebieskiego. Najbardziej jara go zawieszenie i możliwość jazdy po dziurach i progach bez zwalniania. Poza tym ma bardzo wygodne siedzenia, jest pojemny, a jego karoseria nie rdzewieje. Też używamy do wożenia narzędzi, kosiarek, drewna, itp ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz