Wpis z mikrobloga

Ta rzeczywistość to jest jakiś żart i przyszłość totalna niewiadoma, ktoś młody kto dopiero wszedł na rynek pracy i chciałby zadbać o przyszłość, jest w dupie od początku do końca. Nie ma to wielkiego znaczenia czy wyemigruje czy nie, nawet z pomysłem kupna mieszkania w polskim chlewie. Emerytura? Za te 40 kilka lat będzie śmieszna, może na wegetacje pozwoli a może nawet na nią nie. Odkładać oszczędności? Tak może góra takie, żeby rok bez pracy przeżyć, sam ukończyłem plan x razy pensja netto, żeby mieć budżet jakkolwiek pod kontrolą. Oszczędności na emeryturę może miałyby jakikolwiek sens 7-15 lat przed przejściem na nią, bo przez 40 czy 45 lat to inflacja je wciągnie konkretnie. Inwestowanie? Ale w co? Przy tak dużej inflacji co się nie wybierze to jest dupa zbita. Mam zamiar wejść na niemiecką giełdę, rozważam ETF'y i jeszcze może jakieś obligacje, ale i tak mam obawy. Chyba lepiej mieć to wszystko w dupie i tak jesteśmy zgubieni, co się nie zrobi to prędzej czy później #!$%@?.

#emigracja
#ekonomia
#praca
#pracbaza
  • 11
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Serylek: ale o czym tu mówić?
Tylko dobre relacje ze swoimi dziećmi są pozwalają mieć nadzieję.
Bo to one za 30 lat będą miały na tyle trzeźwy umysł żeby móc "walczyć" z problemami.

25 lat temu zainwestowałem w pioniera
1000 zł.
Teraz mam 1300. xD
@Sl_w_k_1: Trotzdem kann es ganz schön teuer werden. Durchschnittlich rund 148.000 Euro kostet ein Kind bis zum 18. Lebensjahr.

wychowanie dziecka w DE przeciętnie 148k euro w 2018 było, to teraz z 170k a pewnie jeszcze urośnie i też ryzyko bo dziecko może się stoczyć mimo dbania etc. jak wpadnie w #!$%@? towarzystwo, generalnie zbyt ryzykowna inwestycja i tysiące problemów
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Serylek: no to zainwestowałem w fundusz aukcyjny prowadzony przez fachowców który przyniósł mi 30 procent przy 25 latach.
A z dziećmi to kwestia skali. Jak masz jedno to wiadomo że koszty wysokie.
Ale przy większej liczbie zaczyna się robić kwestia skali.
Co przy okazji rozwiązuje cie problem zarządzania ryzykiem.

A jak jest to w Niemczech to mam sąsiadkę i bardzo sobie chwali bo jakieś dopłaty są.