Wpis z mikrobloga

@KleKotka: Ja akurat nie jestem z tej branży - jestem elektronikiem i czasem używam wyszukiwania grafiki w googlu, bo łatwiej znaleźć schematy lub dotrzeć do odpowiedniego artykułu - i właśnie z tego powodu Pinterest to moja zmora, bo obrazki repostowane do porzygu tracą informację o oryginalnym źródle lub mają rozdzielczość jak z kalkulatora.

Z kolei znajoma artystka używa Pinteresta do szukania inspiracji i referencji. Ktoś w komentarzach zauważył, że postać literacka