Wpis z mikrobloga

Bylymy wczoraj na grylu, kiełbaski porobiłem. Jedna się ostała, pamiętam jak pakowałem do zrywki, a dziś patrzę, a razem ze zrywką do kosza wyrzuciłem w pijackim amoku. Stara mówi co ty, kilkanaście godzin w cieple leżało, jeszcze w śmietniku, zostaw. Ja szanuję jedzenie, papież kiełbaski kochał. To potajemnie wyjąłem, przecież w zrywce była to czysta. Wącham - dobra. Jeszcze dla pewności zagrzałem w tosterze i sosem polałem. Oj stara to nie jest przygotowana na ciężkie czasy które nadchodzą. Dupa miodem posmarowana, życia nie zna.

#arcybebech #gotujzwykopem
Pobierz
źródło: comment_1657445981SN1B9tacGg2bw9Or1wAQ34.jpg
  • 29
napisałbym wołaj jak będziesz miał sranie ale pewnie twój żołądek jest w stanie strawić szczura albo kota w całości xD


@xdTM:

kable szara taśmą #!$%@? do blatu...klasyka


@niemamkoncepcji:

Kocham Was XD

PS Kota nigdy nie jadłem, bo jestem kociarzem i kitku to moi bogowie, kilkadziesiąt się przewinęło przez mój dom jeszcze zanim dorosłem, bo wszystkie znajdy zakatarzone targałem na chatę i szukałem im nowych domów xD
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@TavarishPiesov: @xdTM: grillowana kiełbasa nada się do zjedzenia na następny dzień bez lodówki, a węgiel który na niej jest pomoże w perystaltyce. Innymi słowy: gówno się wydarzy (Takie normalne). W moim przypadku jak pojem z grilla a lubię takie mocno przypieczone ze już trochę z zewnątrz zwęglone to sranie ideolo. 5 sekund po sprawie i przy podcieraniu czysty papier.