Wpis z mikrobloga

Dwie porażki po ciężkiej grze na najłatwiejszym poziomie (bez scenariusza, bez tematycznych najeźdźców) - ot, chciałem sobie przypomnieć zasady. I dopiero po tych dwóch porażkach ogarnąłem, że nie korzystałem z głównej mocy mojego ducha, Vital strength of the earth, czyli Obrony 3 we wszystkich świętych miejscach.
Spirit Island to absolutny top planszówek solo bądź koopów na 2-3 osoby.
Na zdjęciu moment w którym się poddałem w drugiej rozgrywce, kiedy jeszcze grałem źle.

#grybezpradu
venomik - Dwie porażki po ciężkiej grze na najłatwiejszym poziomie (bez scenariusza, ...

źródło: comment_1657368082WgriFno6HRDR6HLoqDGYBg.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@venomik: zawsze biorę dwa duchy grając solo, mniejszy wpływ rng + czasem dochodzi synergia. Imo kasztan jest najsłabszy i najnudniejszy, nie ma możliwości zrobienia jakiś skillowych plejsów. (Skąd ten fioletowy żeton na torze? XDD)
  • Odpowiedz
zawsze biorę dwa duchy grając solo, mniejszy wpływ rng + czasem dochodzi synergia


@Bonnie_the_Cat:
Spirit Island jest wystarczająco mało losowy żebym nie czuł tego problemu grając solo. Acz faktycznie czasami mi tej synergii brakuje i fanie byłoby nie być zostawionym samemu na pastwę najeźdźców ;)

Imo kasztan jest najsłabszy i najnudniejszy, nie ma możliwości zrobienia jakiś skillowych plejsów


Jeśli mówisz o moim duchu to wiem, że ludzie za nim nie przepadają,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Spirit Island jest wystarczająco mało losowy żebym nie czuł tego problemu grając solo. Acz faktycznie czasami mi tej synergii brakuje i fanie byłoby nie być zostawionym samemu na pastwę najeźdźców ;)


@venomik: na wyższych poziomach trudności wygrana zależy często od wylosowania jednej dobrej karty, dlatego wolę mieć 2x więcej możliwości. Do tego preferuję duchy mogące wybrać dwie akcje w fazie Growth. Poza tym bardzo dużo grałem Ocean's Hungry Grasp, więc musiałem
  • Odpowiedz
na wyższych poziomach trudności wygrana zależy często od wylosowania jednej dobrej karty, dlatego wolę mieć 2x więcej możliwości.


@Bonnie_the_Cat: Ta gra dla każdego ducha będzie miała jakąś kombinację scenariusz + typ najeźdźcy, który będzie bardzo, bardzo trudny do pokonania i bez szczęśliwego dociągu się nie uda.
Taki fajny sandbox odnośnie poziomu trudności. Podobnie jak w Legendary Marvel, ktore bardzo lubię - tam też można sobie wybrać takie połączenie Mastermind+Villains group +
  • Odpowiedz
(Skąd ten fioletowy żeton na torze? XDD)


@Bonnie_the_Cat: Wiecznie zapominam odpowiedzieć.
Zawsze gram niebieskim kolorem, a gdzieś mi się zapodział jeden żeton. Stąd zamiennik i datego też znajduje się na ostatnim miejscu na torze, bo tym duchem ciężko dojść aż do ostatniego pola.
A będąc bardziej szczegółowym - domyślam się, gdzie jest ten żeton. Mam szufladę w pokoju, gdzie wrzucam jakieś pojedyncze elementy, jeśli akurat nie mam możliwości albo czasu wrzucenia
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@venomik: wnioskuję, że nie masz branch & claw, a właściwie podstawka została zrobiona z myślą o tym dodatku. Chociaż karty eventów potrafią napsuć krwi.

U mnie nie było problemu z graczem alfa, bo na planszy dzieje się zbyt wiele, żeby oprócz swojej kuwety, ogarniać czyjeś karty - zwłaszcza na 3 osoby.

Mimo wszystko wolę minory, w których jest wiele dobrych kart, zwłaszcza z defem, lub umożliwiających zabicie/przesunięcie pojedynczego invandera, dzięki czemu
  • Odpowiedz
wnioskuję, że nie masz branch & claw, a właściwie podstawka została zrobiona z myślą o tym dodatku.


@Bonnie_the_Cat: Nie mam. Grałem z dodatkiem, ale ostatecznie nie zdecydowałem się go kupić.
W ogóle nie czułem tego, co piszesz, aby podstawka była stworzona z myślą o dodatku.
Ale żebyśmy się zrozumieli: nie uważam go za zły dodatek. Wręcz przeciwnie, jest bardzo dobry. Ale ja nie gram z stałą ekipą, a Spirit Island z
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@venomik: chociażby fakt, że na alternatywnych planszach są symbole żetonów z dodatku. Ja mam tak z Jagged earth, którego nie zamierzam kupić, mimo że SI to dla mnie topka gier.

Sam dodatek nie wprowadza aż tyle nowości, żeby ktoś zupełnie nieobeznany miał z tym problem - przerabiałem to z kilkoma osobami.

Z policzalnych gier - grałem swego czasu bardzo dużo w Leaving Earth, chociaż na dłuższą metę potrafi się znudzić (właśnie
  • Odpowiedz
@Bonnie_the_Cat: Aaa... że mapy? Przyznaję, że nawet nie próbowałem grac na tych alternatywnych, bo są dla mnie kompletnie nieczytelne.
A że wczoraj sobie oglądałem tier listę na youtubie i widziałem, że są tam gdzieś alternatywne moce niektórych ruchów to myślałem, że o tym piszesz.
  • Odpowiedz