Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak w gimnazjum zacząłem ćwiczyć poprzez codzienne podciąganie na drążku i pompki. Na pewnej lekcji języka polskiego, gdy ja zwyczajowo podpierałem głowę łokciem o ławkę, pani ni stąd ni zowąd chwyciła mnie za rękę i powiedziała; "Kowalski coś tam ćwiczy!". Prawie zapadłem się pod ziemię, ale jak teraz sobie myślę, to jedna z tych rzeczy, z której jestem dumny.

#coolstory #mikrokoksy
  • Odpowiedz