Wpis z mikrobloga

@mcsQ omirkon nie daje raczej takich atrakcji. U mnie w styczniu było tak samo. Ze dwa dni gorączki, ogólnie tydzień gorszego samopoczucia. A najgorsze były nocne poty i na początku zwariowany puls. Ciekawe uczucie :)
@mcsQ: Najpierw ból gardła parę dni, potem wysoka gorączka i uczucie zapchanego nosa, po 2 dniach stosowania paracetamolu ustąpiła gorączka całkowicie, ogólnie koło tygodnia miałem objawy
@mcsQ: @Mistborn:Mnie w sylwestra wzięło 14 dni w łóżku a jak wstałem to myślałem że mnie zadusi taki kaszel że rzyganie. Nie dało rady w pełni odetchnąć na stojąco. Gorączka na prochach min 38 bez pewnie by było ze 40.5 prawie nic nie jadłem raz dostałem takich drgawek w nocy że już myślałem dzwonić po pogotowie. Po 14 dniach gorączka ustąpiła. Potem ok 5 dni dochodzenia do siebie spanie na