Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
26 lat i nie mam znajomych. Totalnie żadnych na chwilę obecną. I tak już od paru lat. Studia skończone ale zaocznie co 2 tygodnie, znajomości nie wykraczały poza uczelnie. W pracy jest nas dwie i szefowa, szefowa wiadomo dystans, a ta druga koleżanka 40 lat dwójka dzieci i swoje życie mimo że mamy dobre kontakty i fajnie sie dogadujemy. To jest właśnie mój problem ze ja sie z każdym dogadam, pogadam z ludźmi nawet obcymi w sklepie, ale nigdy te znajomości nie wyjdą gdzieś poza. W szkole było inaczej bo jakoś tak samo to wychodziło, bo spędzaliśmy tyle czasu razem a potem tez po szkole bo każdy miał czas i sie nudził i szukał towarzystwa, a teraz odwrotnie. Kontakt z tymi koleżankami sie urwal sam z siebie, powyjedzaly,mają swoje życie. Gdyby nie chłopak to bym siedziała całymi dniami w domu. On mimo że jest po 30 ma paczke znajomych, dwoch przyjaciół, zawsze ma na kogo liczyć jak trzeba coś pomoc itd. Tak wiem ze to też moi znajomi ale to trochę inaczej bo spotykamy sie zawsze razem, a nie ze oni ze mną. Ja bym nie miała z kim wyjść w sobotę, z kim jechać na weekend, wakacje, napić sie winka wieczorem. Przykro mi jak chłopaka co chwile ktoś zaprasza na grilla, domowke albo sam ja robi a ja nawet nie miałabym kogo zaprosić... #samotnosc #feels #przegryw #niesmialosc

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62c468c8e3a23c3358e5d3ea
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 8