Wpis z mikrobloga

Kilka moich przemyśleń po porażce z Niemcami:

a) Nasza organizacja ataku leży już od końcówki ery Taylora, pomysł gry w ofensywie ogranicza się do dania piłki Ponitce lub Slaughterowi i niech się dzieje wola Nieba, poza okazjonalnymi zasłonami reszta ekipy patrzy się co wyczaruje jeden z naszych liderów.

b) Slaughter powoli będzie kończył karierę, musimy pomyśleć o kolejnym ball-handlerze który potrafi pograć na izolacji bo my sami nie potrafimy wyszkolić gracza o takiej charakterystyce.

Przewijający się Brogdon byłby idealny gdyby nie to że gra w NBA i przez większość okresu reprezentacyjnego będzie niedostępny. Opcją rezerwową pozostaje jakiś PG/SG grający w mocnym europejskim klubie.

c) Bieda pod koszem, my na pozycjach 4/5 nie mamy wszechstronnego zawodnika na europejskim poziomie, każdy z naszych podkoszowych ma braki w jednym lub więcej elementów koszykarskiego rzemiosła. Brakuje nam fizyczności pod koszem, tu może bardzo nam pomóc Jeremy Sochan.

d) Wąski skład, niestety ale nasi rezerwowi wyraźnie odstają od startowej 5, są jedynie zadaniowcami i na ławce nie mamy gościa który pociągnie Orłów gdy starterzy odpoczywają lub ceglą. Brakuje nam mocnego ofensywnie sixth-mana który w razie czego gwarantuje te 10 punktów w meczu.

e) Konflikty niszczą naszą ekipę, Waczyński nie przyjedzie bo prezes Piesiewicz mści się na nim. Bracia Ponitka nie zagrają razem bo ich rodzinny spór przenoszą na koszykarski parkiet. Choć tu i tak jest lepiej niż było w końcówce Taylora.

#koszykowka #nba
  • 6
@DonTadeo: jezu, tyle tu się amatorów przewinęło dzisiaj pod tagiem, aż w końcu wpis pod którym się mogę podpisać wszystkimi kończynami :)

Co do kilku kwestii:

ad b) Slaughter ma jeszcze sezon, max 2 na tym lub nieco niższym poziomie. Koncepcje w PZKosz są takie by dać papier kilku młodszym graczom i nimi rotować w razie potrzeby, z ukierunkowaniem taktycznym - nawet w ramach 2 meczów tego samego okienka. Jeśli centrzy
@DonTadeo: wiesz, jak ja czytam wywiad, że Balcerowski sobie daje 2 lata i draft, a później oglądam mecz z Izraelem i Niemcami, to śmieję się w głos. Chłopak poza warunkami, ma tylko ok podanie. W obronie i ataku na kontakcie nie istnieje, w P&R ma strasznie drewniane łapy, a na postupie to nawet nie grał, rzutu też nie ma, a eksplozywność przy takich warunkach to żart, żeby koleś wsadu nie umiał