Wpis z mikrobloga

Mając do wyboru takie opony przy założeniu 70%asfalt, 30% szutry które byście brali?
- schwalbe g-one allround
- panaracer gravelking ss
- continental speedking

Wszystkie w rozmiarze 35c. Chyba że macie coś innego sprawdzonego?

#gravel
  • 8
@fonfi a miałeś przyjemność jeździć na gravelking slick 32c. Tak się zastanawiam czy ich nie wziąć, są w dobrej cenie obecnie. Chodzi mi przede wszystkim aby zwiększyć komfort na słabszej jakości asfaltach (obecnie mam fabryczne opony w tribanie rc500 i dupa boli jak wyjadę gdzieś na wiochy gdzie wiadomo naprawa asfaltu raz na 20 lat a jak już to narzgane placki) bo dupa boli i ręce niemiłosiernie przy szybszej jeździe po wertepach.
@viejra: Obecnie jeżdżę na Gravelkingach SS (semi slick) 35c i sobie chwalę. W ogóle w mojej ocenie 35C to taka optymalna szerokość gdy jeździsz większość asfaltem i czasami jakimiś szutrami czy leśnymi duktami. Na pewno czuć różnicę w oporach pomiędzy 35 a 28, ale jednak komfort o niebo lepszy. Z tego co się orientuję to na Panaracerach Slick jeździł @StulejmanWielki, tylko chyba szerszych, ale może on się wypowie...
@fonfi: @viejra
Na panracer SS zrobiłem ok. 5000km. Jeździłem na 32c. Ogólnie wporzo. Trochę ujebów na nich zrobiłem i żyje ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie lubiły się z piaskiem, ale na szutrach, ubitych ścieżkach szły elegancko. No ale po tych 5kkm zaczęły łapać kapcie i zmieniłem na Pirelli Cinturato Velo 700x32c i jestem mega zadowolony. Zdecydowanie lepiej niż panracer.