Wpis z mikrobloga

#!$%@? co się dzieje z ludźmi? Jeszcze parę lat temu człowiek szedł to osiedlowego sklepu, Pani sprzedawczyni była miła, uśmiechnięta - zawsze znalazł się temat żeby zamienić parę zdań chociażby o głupiej pogodzie. Teraz? Idę do żabki, mówię grzecznie dzień dobry, pracownik nie dosyć że nie umie odpowiedzieć to jeszcze przy kasowaniu mierzy Cię zawistnym spojrzeniem jakby to była Twoja wina, że musi tu stać i pracować. Zero empatii, zero uśmiechu - #!$%@? jakby musiał robić wszystko za karę. Jednocześnie śmieszne i smutne.
#gownowpis #poznan #pracbaza #praca #przegryw #zabka
  • 49
  • Odpowiedz
@nototrocheslabo Te #!$%@? potrafią łączyć kilka formułek, o które muszą zapytać klienta w jedną. Kiedy mamrocząc pod nosem mówi "mlmlmlnnn?" patrząc dalej w ladę, oczekując że zaprzeczę, godzę się na to mówiąc "nie" zakładając, że to pytanie o posiadaną aplikację albo inne bzdury. Nie oczekując nawet, że wyda mi paragon spadam najszybciej jak potrafię. Żabki to jakiś zupełnie inny świat.
  • Odpowiedz
@Gringo44: No to akurat możliwe, w mniejszych miasteczkach jeszcze jest namiastka ludzkości. Zabawne, kiedyś osoby ze wsi marzyli o przeprowadzce do większego miasta - teraz bardziej kumaci zawijają się na wioski, i słusznie
  • Odpowiedz
@Gringo44: Bo w większych miastach jest coraz mniej ludzkości, widać zwykły wyścig i rywalizację kto będzie miał najwięcej i kogo będzie stać na życie na większym poziomie. Na wioskach czas płynie wolniej - ludziom nie imponuje droższy t-shirt czy buty bo poprostu nie zaznali życia w mieście. Dla nich but to but a bluzka to bluzka.
  • Odpowiedz
@Frettka: No nie wiem, np. w takiej Brazylii ludzie łupią Ci łeb tępą maczetą za byle gówno, w palestynie jesteś #!$%@? za żywca kamienieniami jak ktoś wyżej stwierdzi, że rzucasz „czary/zaklęcia”. Na sadistiku koleżanka nigdy nie spędziła paru minut? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz