Wpis z mikrobloga

@stefan_pmp: Mojego bezpośredniego przełożonego aż skręca jak idę na urlop wypoczynkowy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sam jak idzie na taki (bo musi), to zazwyczaj pracuje w domu. Lub czasem przyjeżdża i pracuje w biurze.
A jak coś kiedyś wspomniałem o osobistych planach, to powiedział że mam to sobie przemyśleć, bo są sprawy ważne i ważniejsze i plany zawsze można przesunąć (ważniejsze tzn. nasze zadania w firmie).
  • Odpowiedz
@stefan_pmp: operacje są zawsze zabezpieczone, wiedze niezbędna na czas urlopu przekazana, wiec na urlop można iść kiedy się chce :) byle zawsze 2 osoby były w danym okresie dostępne, a o to nie trudno
  • Odpowiedz
@stefan_pmp: w sumie z tymi pracownikami, którzy #!$%@?ą, bo wydaje im się, że są niezastąpieni, to raczej niezły chochoł wykopków. Ci ludzie zazwyczaj "muszą" (tak, wiem, zawsze mogą zmienić pracę, "postawić się", pisać do PiPu i inne rzeczy, które wydają się oczywiste, gdy jest się wykopowym teoretykiem/informatykiem mogącym przebierać w ofertach jak w ulęgałkach) pracować, nie biorą urlopów, bo natłok roboty, który by zastali po powrocie, byłby przytłaczający i skutkował odrabianiem
  • Odpowiedz
@BrockLanders poza tym specyfika pracy czasem jest bezlitosna, bardzo dużo pracy na pilny termin, a nikt nie jest w stanie przejąć tego tematu na czas nieobecności. No i wtedy co innego pozostaje?
  • Odpowiedz