Wpis z mikrobloga

@raadaar tak się złożyło, że 3 razy szedłem dzisiaj Szewska i za każdym razem mnie zaczepił. Za ostatnim razem już mnie #!$%@?ł to kazałem mu #!$%@?, to ten z wontami do mnie co ja powiedziałem. Uszedłem trochę dalej, żeby mu to zdjęcie zrobić to zaczął się siepać czy mam jakiś problem XD
Typ przeważnie kręci się koło żabki na Szewskiej, zaczepia przechodniów i chce, żeby mu kupić coś do jedzenia w tejże żabce.


@zarazzzek: skoro tylu frajerów ziemia nosi to po co ma płacić za żarcie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)