Aktywne Wpisy

Jakieś gnoje pobiły tej nocy mojego chłopaka i jego kolegę, gdy pili alko. Mój dostał bardzo w głowę, nie ma rozcięcia, ale widzę średniej wielkości czerwonofioletowe siniaki przy oku, czole, skroni i w okolicach ucha. Przed chwilą wstał, żeby skorzystać z łazienki, ale najpierw trząsł się podczas stania. Teraz śpi, co jakiś czas znowu trzęsie. Rozmowa z nim nie ma sensu, bo tylko bełkocze. Pytałam go, czy mu zimno i zrozumiałam, że

#kultura #sztuka #heheszki
Rozumiecie, że gość Krzysztof Zalewski, przyznaje w wywiadzie że nie ogląda źródeł, ani nie czyta artykułów, tylko czyta UWAGA: komentarze i na tej podstawie stwierdza że taki "Trump to pajac na pasku Putina"?
Boje się pomyśleć czy decyzję o głosowaniu też podejmuje na podstawie komentarzy na wykopie. Xd.
A poza tym to z chęcią by doprowadził do impiczmentu trampa... Idąc na marsz albo
Rozumiecie, że gość Krzysztof Zalewski, przyznaje w wywiadzie że nie ogląda źródeł, ani nie czyta artykułów, tylko czyta UWAGA: komentarze i na tej podstawie stwierdza że taki "Trump to pajac na pasku Putina"?
Boje się pomyśleć czy decyzję o głosowaniu też podejmuje na podstawie komentarzy na wykopie. Xd.
A poza tym to z chęcią by doprowadził do impiczmentu trampa... Idąc na marsz albo
źródło: temp_file1321933196326510133
Pobierz




Ostatnia głośna sprawa z pozostawieniem dziecka w samochodzie nie dawała mi spokoju.
Są na rynku rozwiązania w formie klamry na pasy i czujnika wpiętego do OBD2.
Dają info o pozostawieniu dziecka po zgaszeniu silnika, o rozpięciu pasów albo po prostu zbyt wysokiej temperaturze w pojeździe.
Jestem ogarnięty, ale p------ę - kupuję tę klamrę.
Jest kilka rozwiązań na rynku, na pewno warto o którymś warto pomyśleć.
Od siebie dodam, że każdy kto twierdzi "Jak ona mogła k---a tak zrobić??? Co za ameba" - to chyba nie ma pojęcia co mówi, albo poranna ilość zajęć i rzeczy do ogarnięcia to dla niego fikcja i fatamorgana.
#dzieci #motoryzacja #rodzice #samochody #bezpieczenstwo
Jeśli lusterko w samochodzie służy tylko do poprawiania makijażu to tak jest
Tak synek daje ci gwarancję, że wioząc dziecko co jakiś czas patrzę co robi a nie myślę o dupie Maryny.
Sama znam ludzi bardzo na poziomie, którzy mówili, że dziecko do pracy zawieźli, tyle że mieli szczęście, że dziecko na parkingu pod pracą się odezwało "tato co z przedszkolem". Takie rzeczy zdarzają się. Strasznie współczuję takim rodzicom :(
Ja jestem bardzo rozkojarzony, jestem w stanie zapomnieć o wszystkim. Wielokrotnie zostawiłem otwarty garaż na noc, czasem razem z bramą, otwarte okno w samochodzie, zapalone światło w biurze, rękawiczki w autobusie, plecak u lekarza, kask w wózku sklepowym... ostatnio jak niosłem mięso do zamrażarki to zostawiłem je na blacie obok, no
Tak, wystarczy lekko ruszyć głową, nawet w Zafirze. To nie jest trudne. Chyba, że co byś nie robiła widzisz tylko jeden fotel z tyłu to wróć do tego co napisałem i prawidłowym ustawieniu lusterka. Następna kandydatka na matkę roku