Aktywne Wpisy
bomba4 +147
To może być duży game changer na rynku. Oby tylko Tusk nie tupnął nogą i tego nie zablokował
#ekonomia #gospodarka #korposwiat #pracbaza
#ekonomia #gospodarka #korposwiat #pracbaza
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Hania nigdy nie opuszczała swojej drewnianej chaty w opuszczonej wiosce Teremci, bo nie pozwalał jej na to nieustający ból nóg. Jesienią 2019 roku zastaliśmy jednak pustą chatę zamkniętą od zewnątrz. Wszyscy wiedzieli, że upadła i trafiła do szpitala, ale nikt nie znał jej dalszych losów...
W styczniu 2020 roku postanowiliśmy objechać domy starców w wioskach wokół Strefy Zamkniętej. Znaleźliśmy ją w drugim z nich w Prybirsku. A właściwie to ona nas znalazła, bo to ona nas pierwsza rozpoznała. Zaniemówiła wtedy tak, że nie była w stanie wydusić z siebie słowa. Była w szoku, że jacyś obcy ludzie z Polski jej szukali.
A życia łatwego nie miała. Mówiła, że przeżyła trzy wojny: II Wojnę Światową, katastrofę w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej i teraz inwazję Rosji na Ukrainę. W między czasie zmarł jej mąż a syn został zamordowany. Przez te wszystkie lata byliśmy jedynymi osobami, które ją odwiedzały. I to zarówno w Prybirsku, jak i wtedy, gdy jeszcze mieszkała w Teremci w Czarnobylskiej Strefie Zamkniętej. Wszyscy organizatorzy wycieczek, który tak ochoczo deklarują w internecie wsparcie dla samosiołów nie pamiętali o niej.
Dwa lata temu podarowaliśmy jej album ze wszystkimi fotografiami, jakie jej zrobiliśmy w trakcie wszystkich naszych wizyt. Każdorazowo album był uzupełniany kolejnymi zdjęciami wykonanymi podczas wcześniejszej wizyty. I wcale nie musieliśmy przypominać się z nimi, bo Hania od razu pytała czy mamy nowe. Cieszyła się z nich a po albumie było widać, że jest często przeglądany.
- "Chcę żeby pochowano mnie z nim w ramionach na piersi. I żebyście zrobili to Wy, w Teremci, wśród grobów moich bliskich. (...) Ja już przeżyłam wszystko, co mogłam i już mnie nie będzie, gdy następnym razem przyjedziecie..."
Te słowa słyszeliśmy wielokrotnie, ale nie spodziewaliśmy się podczas majowej wizyty, że tym razem są one wyjątkowo prawdziwe. Hania zmarła niedługo po naszym wyjeździe. Nie mogliśmy umożliwić jej pochówku w Teremci ze względu na odcięcie wioski od świata przez wojnę. Nie mogliśmy nawet być na pogrzebie, bo nikt nas nie poinformował. Wierzymy jednak, że jej śmierć jest czymś dobrym, jakkolwiek to brzmi, ponieważ to jest dokładnie to, czego pragnęła od lat...
A album? W piątek wyjeżdżamy na Ukrainę, odbierzemy go i uzupełnimy do końca.
Halina Iwanowna Czała.
Pierwszy samosioł Czarnobylskiej Strefy Zamkniętej.
#czarnobyl #ukraina #wojna #rosja #promieniowanie #napromieniowani #ruskimir
Na dniach na pewno odwiedzimy jej grób i być może jej dom w Teremci.
Komentarz usunięty przez autora
@Cooperr: Gdybyśmy tylko mogli to zostalibyśmy u nich na dłużej. Wszystkim doskwiera samotność co z resztą widać na zdjęciach czy realizowanych przez nas filmach. Na
Komentarz usunięty przez autora
@endipek: Wielu starszych ludzi i teraz nie uciekało z terenów objętych wojną. Chcą umrzeć na swojej ziemi.
@magnevox: Samosioł to osoba, która w wyniku ewakuacji w 1986 musiała opuścić Strefę Wykluczenia po czym wbrew zakazom wróciła do swojego domu i mieszka tam po dziś dzień.
@josedra52: Jest takie powiedzenie że ''starych drzew się nie przesadza'' - dlatego mi tak zawsze szkoda tych wysiedleńców po wojnie, pięknie to ukazano z woreczkiem ziemi w Samych Swoich...