Wpis z mikrobloga

@LubieGroszek pamiętam ile grałem w demo dołączone do jakiejś gazetowej płytki, chyba z Rayman 2 (też genialny) i pamiętam ekscytację jak kolega załatwił pełną wersję. Jedna z moich ulubionych gier i mam ją do dzisiaj
  • Odpowiedz
@redofrompolsza: ja to ogarniałem za dzieciaka w taki sposób że zaznaczałem kogo tam trzeba było doprowadzić i spamowałem kilkaniem na cel aż (chyba Robin?) dojdzie na miejsce. Jak go po drodze zadźgali to reset i jeszcze raz, w końcu się udawało. Nigdy nie przeszedłem tego uczciwie xD
  • Odpowiedz