Wpis z mikrobloga

@frow: nie ma sie co śmiać, ale na serio jest taki objaw i nawet ma nazwę kliniczną. nie pamiętam dokładnie jak to sie nazywało, ale ludzie z tym urazem, twierdzą że nie żyją
@paczkakawy: miałem tak przy załamaniu nerwowym (Zespół Cotarda), szkoda gadać - całkowita depersonalizacja w którą zapadł organizm, byleby nie mierzyć się z bólem po rozstaniu

to bardzo dziwny stan - miałem wrażenie że żyję poza własnym ciałem, tak jakby obok samego siebie - ogólnie wtedy człowiek ma wrażenie że jego ciało jest martwe - to trochę tak jakby się nie spało kilka dni